[All] Wtryskiwacze LPG - co macie zamontowane?

[adriang92]

Ulala, no węże masakrycznie różnej długości - te od filtra do listwy 1 i 2. Kompensacja daje to, że na obu listwach wtryskowych masz to samo ciśnienie gazu. U mnie tego brak i podejrzewam, że przez to się rozjechały czasy wtrysków LPG/PB. Niższe ciśnienie na "dalszej" listwie wtryskowej powoduje wydłużenie czasów otwarcia wtrysków LPG - w konsekwencji rozjeżdżają się czasy otwarcia wtryskiwaczy PB. Przerzucasz na PB i może być tak, że sterownik PB ma problem z doborem odpowiednich czasów wtrysków PB. Ale tak szczerze, to ta kompensacja nie jest remedium na wszystkie problemy - no ale "w książkach" napisane żeby robić, to czemu nie.

Trzeba będzie to poprawić.. Coś w tym musi być bo czasem łapie mi skład mieszanki, i jak na gazie chodzi widać po sondach i kącie zapłonu że jest inaczej.. Pozatym potrafi telepnąć czasami.. Więc zaczne od ogarniecia węzy jak sie czas znajdzie..

A w Valtek 34 to masz chyba z tyłu listwy zaślepkę mosiężną - wykręć ją, kup kruciec http://nagaz24.pl/krociec...,3596,p,pl.html i połącz obie listwy wężem 12 mm do gazu. Tylko nie wiem dlaczego ten kruciec nie ma gwintu?

Trzeba będzie to obadać

A jak Hana to jaki model dokładnie do AAH? Czerwone wystarczą czy zielone? Bo Barracudy to chyba dyszami się dobiera wydajność.

Niby powinny być zielone, ale patrząc po danych czerwone stykną, bo podobno nie bierze sie ich z zapasem, tam mi tlumaczył gaziarz który tacie zakładał do 3.0 tak z nim pogadalem i mowił ze bierze sie na styk żeby zapasu nie miały bo może problem z dobrym ustawieniem być

[J.A.G]

jak dla mnie to nie są wtryski

Właśnie, ja bym Vlateki nazwał elektrozaworami a nie wtryskiwaczami

[adriang92]

Właśnie, ja bym Vlateki nazwał elektrozaworami a nie wtryskiwaczami
_________________

Ja tam je nazywam lejkami, działają zero jedynkowo, otwarte zamknięte Ale cóż zrobić, mówiłem gaziarzowi że nie chce valdemarów bo nie chce mieć problemów, było spoko spoko zrobi tak jak trzeba, i wogóle miało nic nie widac, przyjeżdzam a tam valdemary przywalone przez pokrywe A tak go polecali.. Przynajmniej mam dożywotnia gwarancje i każde strojenie itd za free

[Domel]

mowił ze bierze sie na styk żeby zapasu nie miały bo może problem z dobrym ustawieniem być

U kogo robisz?? Gdzieś w okolicy??
Mi mówili właśnie że zapas może być, a chodzi tu o maksymalne obciążenie ich czyli przy wysokich obrotach, nagłym przyspieszeniu. Żeby po prostu wyrabiały.

[przemoprzem]

No i właśnie jak czytam o tych wtryskiwaczach, to wychodzą właśnie takie kwestie. Lepiej wg mnie brać ciut za duże, ale pod warunkiem, że reduktor pozwoli tak ustawić ciśnienie (na tyle je obniżyć) żeby to wszytko zgrać. Bo może być sytuacja taka, że ciśnienie na reduktorze jest już na minimum, a wtryskiwacze i tak za wydajne. Może też być w drugą stronę, że ciśnienie już w maksymalnym zakresie reduktora, a wtryskiwacze i tak nie potrafią dostarczyć wystarczającej ilości paliwa.

Dlatego też ludzie zwracają uwagę, że jak źle dobierzesz Hana to masz kłopot, bo są ich 4 wersje i trzeba odpowiednio dobrać. Kupisz zielone, będą za duże i musisz kupić czerwone. Dlatego też o tyle lepsze są MJ, Valtek czy Barracuda bo tutaj jest jeden wtryskiwacz a jedynie trzeba dobrać średnicę dyszy wtryskiwacza. Kupuje się dysze i się odpowiednio rozwierca, albo dobiera się odpowiednie rozmiary fabryczne.

Hana ma taką przewagę, że praktycznie gdzie się nie zadzwoni do zakładów LPG to każdy to ma w razie czego jakąś sztukę czy dwie, wiec w przypadku padnięcia jednego można się poratować.

[adriang92]

U kogo robisz?? Gdzieś w okolicy??
Mi mówili właśnie że zapas może być, a chodzi tu o maksymalne obciążenie ich czyli przy wysokich obrotach, nagłym przyspieszeniu. Żeby po prostu wyrabiały.

Mi to zakładał typ w puławach koło loku, polecali go wszyscy, a gadałem z typem w Radomiu który zakładał tacie, to też kumaty był, ale już go nie ma, był tata na wymianie reduktora bo siadł to zestroić nie potrafili, wrócił i mówi że sam sie przełacza przy bucie, czyli spada ciśnienie, pojechał to wyszło że na 0.7 ustawili czy coś koło tego, a kalibracji map wogóle nie zrobili.. Dostali zjeb*e i odrazu korekty map w drodze zrobili

[przemoprzem]

A mozesz osc wrzucic? Zobaczymy jak wygladaja spadki i czasy lpg. Najlepiej to zrób osc na pb a później na lpg, to wtedy widać czy czasy pb podczas jazdy na lpg się zmieniają czy nie - w każdym razie jak jest poprawnie to nie powinno być zmian.

To ciśnienie 0,7 bara przy którym przerzuca z lpg na pb to standard przy stagu 300 - tyle domyślnie się ustawia samo podczas autokalibracji. Kwestia ważniejsza dlaczego takie spadki?

[adriang92]

przemoprzem, Niestety kabelka sie jeszcze nie dorobiłem
A spadki były takie dlatego że wrzucili nowy parownik i tyle, żadnych ustawień nie zrobili i kalibracji Teraz jest już dobrze, niedługo jedzie znowu na przegląd ciekawe co tym razem zrobią
Ale tak sobie popatrzyłem u niego to też jest instalacja tylko wrzucona.. I zastanawia mnie jedna rzecz gdzie ma czujnik temp, bo za filtrem siedzi na grubym wężu czujnik ciśnienia, z tym że u mnie jest mniejszy i ma tylko 2cienkie wejścia, a u niego na przestrzał przechodzi doprowadzenie gazu, a poniżej 2 króćce od ciśnienia. W tym siedzi czujnik temp? Bo nie moge go znaleść.. A problem jest teraz taki że przełącza sie kiedy chce na LPG, raz jeszcze na zimnym silniku zaraz po odpaleniu, a czasem moze i 10km przejechać i sie nie przełączy..

[ Dodano: 2013-01-12, 17:00 ]
Ale to już schodzimy z tematu, można by było założyć oddzielny ogólny wątek o instalacjach i problemach

[Key100l]

adriang92, Czujnik temperatury jest właśnie w tym czarnym pudełku w czujniku ciśnienia A co do przełączania to dziwne i to bardzo. Ogarniam dużo aut ale tego nie czaję. Chyba że po prostu ustawili za małą temperaturę ale te 10 km

[adriang92]

Temperatuta przełączania jest ustawiona na 35stopni bodajże wiec ok, tylko że nigdy sie przy tej nie przełączy.. tzn na początku było w miare dobrze, potem zaczą sie za wcześnie przełączać bo go zalewało gazem, a teraz to już wogóle cyrk, albo sie długo jedzie alebo wystarczy z garażu wyjechac.. Polecani byli ale partacze jak wszyscy.. Jak do 220km wsadzili magic3.. już po 10tys sie rozleciał, musiałem ściagać go bo wywalalo płyn.. Trzeba bedzie sie za oba samemu wziąść

[J.A.G]

Ale to już schodzimy z tematu, można by było założyć oddzielny ogólny wątek o instalacjach i problemach
_________________

Jest taki http://audi-c4.pl/viewtopic.php?t=893&p ... g&start=90

[WormsCrew88]

BRC - i muszę powiedzieć że jestem naprawdę zadowolony, bezawaryjny (jak narazie) osiągi i spalanie również przyzwoite

[impres-me]

ja w GAZOWNIKOW juz nie wierze... co to za ustawianie sekwencji na sluch.... jak mozna ustawic wtryskiwac valteca krecac srubokretem i sluchajac pracy silnika...sam bylem swiadkiem.
tam liczy sie dziesiata milimetra 0,4- 0.6 mm a autokalibracji brak a mowa o kalibracji w trasie czy na hamowni... i zebraniu map i przemnozeniu punktow

dlatego zakupilem interfejs, czujnik kalibracyjny, i mapsensor -instalacja KME tego wymaga i sam sobie diagnozuje robie mapy zimowe letnie czy nawet kalibruje i regeneruje wtryskiwacze valteka. wystarczy poczytac w necie to nic trudnego

pochwale sie ze osiagnolem najmniejszy powtarzalny wynik 8.5 litra w lecie w trasie 80-140 km.h i 11 w miescie silnik 2.8 automat quattro. i zeby mi nikt nie zarzucil nie ma roznicy miedzy gazem a benzynka wiec mieszanka nie jest uboga. zuborzajac mieszanke trzeba cisnac pedal i efekt jest odwrotny. zimy i automatycznego ssania sie nie oszuka i miasto tj 5 km tam postoj i 5 km spowrotem to ok 14 litrow wychodzi, trasa to 9-10 litrow zima


adriang92, u mnie czujnik temp jest w reduktorze --KME GOLD , 10 km to stanowczo za dlugo. mi teraz na dzisiejsza pogode trzeba ok kilometra przy zimnym silniku w lecie jest to okolo 30-60 sekund z zimnego silnika

[Key100l]

impres-me, Ja mimo ustawień listwy na stole i tak później jeszcze reguluję ją na silniku Z tą różnicą że ja podłączam vaga i wyłączam wszystkie wtryski i załączając po kolei każdy ustawiam je aby odchyłki wychodziły na zero i myślę że to właśnie jest najlepsza opcja... Ale żeby 8,5l gazu Ja tyle w 80 2.0 90km nie miałem w trasie

[adriang92]

adriang92, u mnie czujnik temp jest w reduktorze --KME GOLD , 10 km to stanowczo za dlugo.

Już zostało to poprawione, jak sie okazało czujnik siedział tylko przytknięty do obudowy parownika i latał sobie lużno, pozatym kable od niego były "polutowane" tak że ruszając kablem temp sie zmieniała Partacze i tyle, podziękowaliśmy im za "fachowe" usługi z niczym poradzić sobie nie mogli, wskażnika głupiego skalibrować nie potrafili, a klijentów nie szanują wogóle, ostatnio jak byliśmy wezwali policje bo sie rzekomo awanturowałem Już teraz siedzi gold i jest święty spokój, zaprowadziliśmy do tego co mi zakładał

Ale żeby 8,5l gazu Ja tyle w 80 2.0 90km nie miałem w trasie

Też mnie własnie to zaskoczyło, mi sie poniżej 11 zejść nie udało, ale fakt mielimsy 100 2,8 na dobrych gratach to 10 spokojnie sie mieściła Swoją do 8l beny zszedłem