Audi 100 2.8 lub 2.2T LPG

[inter32]

Witam co powiecie o tej sztuce http://szukaj.pl.mobile.eu/samochod-ogl ... geNumber=1

[Butterbean]

zderzak tylny nizej po prawej.podsufitka do reanimacji.brak klapy silnika.nie rwei suta jesli chodzi o wyposazenie.cena nieadekwatna do rocznika i oplat jakie cie jeszcze czekaja..sensowan cena za to?tysiac jurkow.

[inter32]

za 1000 euro nie oddadzą jej, podsufitka czemu do reanimacji ?

[Butterbean]

bo widac ze ciemna.zapewne bedzie odlazic.

[Pawel27]

91 rok nie miał plastikowej pokrywy silnika oryginalnie

[Butterbean]

Pawel27, racja.madrego dobrze posluchac..widacnawet ze ma inna obudowe z przodu...wiec jeden minus mniej...generalnei autko wyglada na zadbane i proste..ale ta cena i koszty...

[inter32]

A ta wajcha od biegów to jest oryginalna taka drewniana ?

[Butterbean]

galka ladna i moze byc ze ori...
jak szprechasz to napisz do nich co sie objawia po odklejeniu zdjecia z licznika...najprawdopodobniej tam choinka bedzie...

[przemoprzem]

Koszty spwowadzenia oraz lpg i masz 13 000 pln. Daj sobie spokój z takim autem za taką kasę, chyba że masz znajomego w sklepie z częściami, jesteś mechanikiem lub kasa nie jest dla ciebie problemem.

Stare auto, które prędzej czy później wydrenuje twoją kieszeń - sam mam 100, silnik, skrzynia, wnętrze to samo. Głowice już zrobiłem, to tym razem teraz coś mi stuka w okolicach bloku silnika, na szybko mechanik określił "luz na tłoku" - po 2000 km Od remontu i względnego spokoju znowu coś się sypie. Jak patrzę na to auto to mnie szlak trafia, zwłasza że z durnym mondeo za 1/3 wartości audi przez 6 lat nie miałem tylu problemów Ja kupiłem za ok 9 000 zł a już koszty zbliżyły się do chyba 14 000 zł.

Piszę trochę emocjonalnie, ale na serio moja psychika zaczyna siadać - mam dosyć tej "przewagi dzięki technice", która się sypie.

[inter32]

Ty kupiłeś od tego kolesia z forum Mercedesa tak?, 2.8 udana konstrukcja boje się tylko automatu i tego że będą słabe osiągi

[przemoprzem]

Tak od niego. Też się bałem automatu, ale jak na razie to z nim problemów nie mam.

Niby aah to dobra konstrukcja, tylko że ciągle wycieki, pocenie, branie oleju, głowice cieknące - gdzie ta solidność? Auto jest fajne, ale problemów coraz więcej.

Nie napalaj się, jeśli szukasz auta pewnego to odpuś sobie 20 letnie v6, bo tanie naprawy nie są a już na pewno nie licz, że w razie czego łatwo auto sprzedasz, bo te auta chodliwe nie są - duże, pakiwożerne, mało kto na takie auta teraz patrzy. Ja swoja chętnie bym sprzedał, tylko kto mi za to da choćby te 10 000? Glowice, rozrzad, klocki zrobione - myślałem ze chociaż do przyszlego roku będzie spokój, a tu znowu "coś". Od pewnego czasu nabiera do auta obrzydzenia, bo zamisast cieszyć sie jazdą to nasłuchuje z której strony coś klepie, stuka.... Masakra....

[inter32]

Audi 100 dobra fura, ja właśnie chyba z MB w124 się wyleczyłem to jest przereklamowane auto

[Butterbean]

przemoprzem, wiem ze to twoja flota i nie wiem jak cie podniesc na duchu...wiecej optymizmu...

[inter32]

jeszcze ten mnie interesuje ale to już nie 100 jest , http://www.autoscout24.ch/Search/Detail ... hid=808824
choć nie ukrywam że kusi mnie 2.2T http://www.autoscout24.ch/Search/Detail ... hid=943501 ale boje się ze przegram z tym silnikiem, nie wiem czy chodzi na lpg a to ważne dla mnie,skomplikowany jest

[Art385]

Tak od niego. Też się bałem automatu, ale jak na razie to z nim problemów nie mam.

Niby aah to dobra konstrukcja, tylko że ciągle wycieki, pocenie, branie oleju, głowice cieknące - gdzie ta solidność? Auto jest fajne, ale problemów coraz więcej.

Nie napalaj się, jeśli szukasz auta pewnego to odpuś sobie 20 letnie v6, bo tanie naprawy nie są a już na pewno nie licz, że w razie czego łatwo auto sprzedasz, bo te auta chodliwe nie są - duże, pakiwożerne, mało kto na takie auta teraz patrzy. Ja swoja chętnie bym sprzedał, tylko kto mi za to da choćby te 10 000? Glowice, rozrzad, klocki zrobione - myślałem ze chociaż do przyszlego roku będzie spokój, a tu znowu "coś". Od pewnego czasu nabiera do auta obrzydzenia, bo zamisast cieszyć sie jazdą to nasłuchuje z której strony coś klepie, stuka.... Masakra....

Na żywioł brałeś to audi ? bo ja jak jeździłem w poszukiwaniu 100 Avanta w Q to z mety musiałem odrzucać bezwypadkowe zupełnie bo zwyczajnie nie jeździło to jak postawiony w krzakach strucel mojego brata było czuć, że auto jakby było na ostatnim tchnieniu do tego nieśmiertelny welur i za kija nie wiadomo ile nalatane, ceny kosmos ~8k zł bo lakier ori sprawdź pan miernikiem do tego bez gazu. Po kilku autach dałem sobie spokój odkupiłem strucla od brata który jak się okazuje nie był struclem i jeżdżę.
Boję się co by było jakbym nie miał okazji pojeździć wcześniej C4 bo można się ładnie naciąć. Narazie zrób co trzeba i jeździj niech ci się trochę zamortyzuje bo sprzedać będzie ciężko w dobrych pieniądzach.