Polski Klub Audi C4

Też jestem kolego lakiernikiem . I mnóstwo tego typy zamienników widziałem i pasowałem. Stąd też moje zdanie .

Też ostatnio nabyłem zamiennik lewego błotnika i muszę powiedzieć, że nie było z nim problemów. O dziwo wszystko ładnie pasowało razem z progiem. Jedyne zastrzeżenie jakie do niego miałem to warstwa lakieru 70µm. Dla mnie to trochę mało. Powinno być przynajmniej 120 według mnie. Nie ma marginesu na ewentualne polerki itp.

I jak tam panowie zamienniki, bo też musze kupić przedni prawy.

LysyG pisze:I jak tam panowie zamienniki, bo też musze kupić przedni prawy.

Są dwie opcje według mnie. Kupujesz zamiennik, spasujesz go do auta, oddajesz do cynkowania, albo chociaż cynowania rantów, lakierujesz i chyba możesz spać spokojnie.

Druga, szukasz używki do odratowania, cynujesz ranty, lakierujesz i spisz spokojnie. Jak widzisz różnica jest, ale to tylko moje zdanie.

Ja mam zamienniki już 5 rok - zrobione przez dobrego lakiernika, Zero problemów z spasowaniem i zero problemów z rdzewieniem rantów. Ważne tylko aby w ranty od wewątrz nałożyć smaru i przykryć nadkolem plastikowym miałem tak kiedyś w kancie - 20 lat i zero rdzy na rantach.
Co do rantów od strony koła 5 lat mija i nie ma sladu rudej pomimo że kamyki bombardują

Dodek pisze:Ja mam zamienniki już 5 rok - zrobione przez dobrego lakiernika, Zero problemów z spasowaniem i zero problemów z rdzewieniem rantów. Ważne tylko aby w ranty od wewątrz nałożyć smaru i przykryć nadkolem plastikowym miałem tak kiedyś w kancie - 20 lat i zero rdzy na rantach.
Co do rantów od strony koła 5 lat mija i nie ma sladu rudej pomimo że kamyki bombardują

A masz gdzie namiar na te zamienniki?

Mają wybite Tong Yang kupowne w Polcarze