[A6 C4] Dziwne napięcie na lampach

[GreenGreen]

Zaczęło się od tego, iż zachciało mi się świateł do jazdy dziennej z automatem czyli urządzeniem elektrycznym, które automatycznie włącza drl'y po osiągnięciu 13.5V w instalacji i wyłącza je po pojawieniu się napięcia na pewnym przewodzie.
Wszystko po montowałem a że zaczęło robić się ciemno stwierdziłem że kabel wyłączający podepnę pod przewód plus żarówki mijania lampy kierowcy gdyż nie chciało mi się szukać pod kierownicą i tu się zaczął mój problem:
po włączeniu świateł postojowych drl'y nadal miały być włączone ale u mnie się wyłączały - wniosek podłączyłem pod nie ten plus przy lampie co trzeba, ale dzisiaj sprawdzam co i jak i okazuje się, iż dobrze podpiąłem pod przewód plusa mijania. Miernik w łapkę i ku mojemu zdziwieniu po włączeniu postojówek na każdym plusie do lampy kierowcy pojawia się ok 0.50V napięcia - niby nic ale wystarczy aby automat od drl'ów stwierdził że ma się wyłączyć. Natomiast na lampie pasażera każdy plus przy włączonych postojówkach pokazuje 0.02 - 0.03V napięcia.
Dodatkowo przy wyciągniętej wtyczce lampy kierowcy zaczynają mrugać długie (ikonka na desce też). Normalnie długie mam tylko w wersji na stałym włączeniu manetki a chwilowe (do siebie manetka) nie działa.


Ktoś ma jakiś pomysł w kwestii dziwnego małego napięcia ?
Jakieś rozwiązanie na niedziałające miganie długimi ?

Przekaźnik od lamp jest tylko jeden ten pod maską ? i obsługuje obie lampy i długie i krótkie ?

Swoją drogą, który przewód pod kierownicą w rozdzielce i na którym pinie (kolory też byłyby mile widziane) odpowiada za postoje krótkie i długie z manetki ?

[Butterbean]

GreenGreen,_tagi

[GreenGreen]

sorki już spałem jak to pisałem

[GreenGreen]

Nadal nie doszedłem do żadnych rozwiązań - ktoś ma jakieś rady do moich pytań ?

[kornikbp]

Ktoś ma jakiś pomysł w kwestii dziwnego małego napięcia ?
Jakieś rozwiązanie na niedziałające miganie długimi ?

pająk przy kierownicy, wypalone styki.
można spróbować je obczyścić i prysnąć np kontakt sprayem. uprzedzam - rozbieranie "pająka" dość upierdliwe i za 1 razem można połamać taki pizdryczek plastikowy

[GreenGreen]

Dzięki wielkie - to już jakiś kierunek do zbadania