Po całych moich perturbacjach z drżeniem wału okazało się:
Jakiś niemiec dał tuningować auto (podnosić moc). Niestety w zakresie od 2400 obr/min do 3000 obr/min było podane 371,8 Nm. i przeniesienie napędu nie dawało rady, wpadało w drgania.
Kolega zajmujący się podnoszeniem mocy zamienił mi tuningowe kości pamięci na oryginalne (gość, który mi sprzedawał auto dorzucił mi je) i drgania ustąpiły.
Pomiar mocy na kościach oryginalnych z nr-ami OEM wykazał 158,8 KM i 323,6 Nm. Jak dla mnie super.
[Q-MAN.] Dziwne dzwięki z wału. Przeguby, podpora, krzyżak
- Nuras
- Czeladnik
- Posty: 71
- Rejestracja: 2012-08-30, 19:24
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Kamień Pomorski
Nie kupuj zamienników ja kupiłem i już z 10 razy wał wyciągałem. Już jest prawie dobrze ale czekam na przeguby LOBRO bo na chwilę obecną mam swoje stare założone (były lepsze niż zamienniki;-). Sporo czytam o temacie wymiany podpory wału oraz wibracjach ponieważ sam przerabiam właśnie temat. Powiem tak, że najlepiej jest tego nie dotykać .
A więc po kolei:
To jest jakaś paranoja, auto jechało gładko i cicho tylko przy butowaniu lub pod obciążeniem np. jazda w 5 osób pod górkę (nawet z równą prędkością) występowało głuche tłuczenie. Popatrzyłem na wał no i znalazłem skapciałą podporę wału (krzyżak ok zero luzu). No to pomyślałem sobie, że ją wymienię. Kupiłem jakąś na allegro chyba dałem ok 140 pln. Musiałem przerobić uchwyty bo w naszej są niesymetryczne (przystawiłem oryginalną podporę do nowej i zrobiłem identyczne). Więc nie powinno się nic przekaszać. Zresztą podporę dokręca się na końcu ma wisieć swobodnie. Zrobiłem przyrząd do ustawienia wału w idealnej linii prostej i jest ustawiony prosto jak struna. Po zmianie podpory jak się przejechałem to myślałem, ze buda mi się rozleci (wał był złożony na znaki). Próbowałem jeszcze potem różne kombinacje typu ząbek w prawo w lewo bo myślałem że źle na znakach ustawiłem ale nie było na pewno dobrze. Ok więc postanowiłem wyważyć wał. Dzwonię do Szczecina firma Kardan i opowiadam całą przygodę od początku. Pan z serwisu mówi ,że pewnie przegub od strony dyferencjału jest już wyrobiony i po zmianie podpory na nową sztywną przenosi teraz drgania na budę. Ok myślę sobie kupię przeguby zawiozę wał i gitara będzie. Powiem tak po wyważeniu jest niebo a ziemia ale to jeszcze nie to co przed całą operacją. Auto lekko jeszcze w okolicach 60km głucho się tłucze ale naprawdę minimalnie (pewnie inny kierowca by tego nie wyczuł). Denerwujące mrowienie zaczyna się od ok 100 kmh do ok 140 i jest głośniej w aucie w tym zakresie. A przy butowaniu dalej jest telepacja. Jadę znowu do Szczecina i fachowiec mi tłumaczy i pokazuje luz na tanich przegubach i faktycznie na frezach tańczą luźno. Wziął więc stare przeguby moje z szafki wyjął umyte wypolerowanie w środku i założył ( nab ijał tak ciasno wchodziły). Powiedział, że teraz będzie wszystko ok. No ja sobie myślę i mówię czy nie trzeba wyważyć jeszcze raz a on że nie ok. Założyłem znowu wał i nic się nie zmieniło. Dzwonię a fachowiec że nie możliwe, żebym przywiózł go i wyważy go jeszcze raz w ramach gwarancji.
Powiem szczerze, że już przestałem wierzyć że ten wał się do czegokolwiek nadaję ale chyba zaryzykuję i kupię LOBRO i pojadę na wyważanie. Na logikę biorąc całą sytuację dochodzę do dwóch wniosków :
Albo był od początku minimalnie przesunięty na krzyżaku ( w co raczej wątpię), albo przy zbijaniu łożyska podpory się wał nie wiem odkształcił czy coś.
Sam już nie wiem. Tak czy siak napiszę jak poszło po wymianie przegubów na LOBRO + wyważenie, mam nadzieję, że się uda, jak nie szukam używki pozdro
A więc po kolei:
To jest jakaś paranoja, auto jechało gładko i cicho tylko przy butowaniu lub pod obciążeniem np. jazda w 5 osób pod górkę (nawet z równą prędkością) występowało głuche tłuczenie. Popatrzyłem na wał no i znalazłem skapciałą podporę wału (krzyżak ok zero luzu). No to pomyślałem sobie, że ją wymienię. Kupiłem jakąś na allegro chyba dałem ok 140 pln. Musiałem przerobić uchwyty bo w naszej są niesymetryczne (przystawiłem oryginalną podporę do nowej i zrobiłem identyczne). Więc nie powinno się nic przekaszać. Zresztą podporę dokręca się na końcu ma wisieć swobodnie. Zrobiłem przyrząd do ustawienia wału w idealnej linii prostej i jest ustawiony prosto jak struna. Po zmianie podpory jak się przejechałem to myślałem, ze buda mi się rozleci (wał był złożony na znaki). Próbowałem jeszcze potem różne kombinacje typu ząbek w prawo w lewo bo myślałem że źle na znakach ustawiłem ale nie było na pewno dobrze. Ok więc postanowiłem wyważyć wał. Dzwonię do Szczecina firma Kardan i opowiadam całą przygodę od początku. Pan z serwisu mówi ,że pewnie przegub od strony dyferencjału jest już wyrobiony i po zmianie podpory na nową sztywną przenosi teraz drgania na budę. Ok myślę sobie kupię przeguby zawiozę wał i gitara będzie. Powiem tak po wyważeniu jest niebo a ziemia ale to jeszcze nie to co przed całą operacją. Auto lekko jeszcze w okolicach 60km głucho się tłucze ale naprawdę minimalnie (pewnie inny kierowca by tego nie wyczuł). Denerwujące mrowienie zaczyna się od ok 100 kmh do ok 140 i jest głośniej w aucie w tym zakresie. A przy butowaniu dalej jest telepacja. Jadę znowu do Szczecina i fachowiec mi tłumaczy i pokazuje luz na tanich przegubach i faktycznie na frezach tańczą luźno. Wziął więc stare przeguby moje z szafki wyjął umyte wypolerowanie w środku i założył ( nab ijał tak ciasno wchodziły). Powiedział, że teraz będzie wszystko ok. No ja sobie myślę i mówię czy nie trzeba wyważyć jeszcze raz a on że nie ok. Założyłem znowu wał i nic się nie zmieniło. Dzwonię a fachowiec że nie możliwe, żebym przywiózł go i wyważy go jeszcze raz w ramach gwarancji.
Powiem szczerze, że już przestałem wierzyć że ten wał się do czegokolwiek nadaję ale chyba zaryzykuję i kupię LOBRO i pojadę na wyważanie. Na logikę biorąc całą sytuację dochodzę do dwóch wniosków :
Albo był od początku minimalnie przesunięty na krzyżaku ( w co raczej wątpię), albo przy zbijaniu łożyska podpory się wał nie wiem odkształcił czy coś.
Sam już nie wiem. Tak czy siak napiszę jak poszło po wymianie przegubów na LOBRO + wyważenie, mam nadzieję, że się uda, jak nie szukam używki pozdro
Są już dwa A6 C4 2.5 TDI AEL+ Avant, A6 C4 2.5 TDI AEL+ Limuzyna Quattro
-
- Adept
- Posty: 32
- Rejestracja: 2013-08-30, 12:36
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: kraśnik
Witam.Nuras temat wału wałuje od 3-ech miesiecy.Zacząłem od wymiany podpory wału(kupiłem Tedgum)oczywiście odcięcie uchwytów i spawanie do ori.Przy okazji czyszczenie i smarowanie przegubów i zamiana stronami.Zadowolony ze sprawnie wykonanej operacji założyłem na samochód,i zdziwienie ....budą wałi przy 40km/h jakbym jechał po torach,co jest!?Decyzja.Wyjmuje wał i do wyważenia.Wioze do firmy w okolicach Lublina,miła chwila rozmowy z włascicielem,po czym pracownik tej firmy woła mnie na warsztat i pokazuje:luz na krzyżaku(gdzie kur... sam sprawdzałem i nie było,a jest )i przeguby są na sztywno.Wtedy powiedziałem,że je rozkładałem i zmieniałem smar.Wyszło ,że źle założyłem koszyk.Przegub(nie na darmo nazywany elastyczny) musi mieć ruch posuwisto-zwrotny wzdłóż osi wału,jeśli nie to tak jakbym sobie rure metalową na sztywno wspawał(wali budą)Zamiana przegubów to mit kto rozbierał przegub to wie(logika-Tak,praktyka-NIE!)!po 2-dniach odesłali mi wyważony,i poprawiony wał,ponoć mam lekko niedoważony przy podporze 5gram(norma 10gram).Wał 2 tydzień czeka na założenie:będzie przyrząd,i jes jeden myk przy zakładaniu wału ,opiszę go jak go sprawdze.
Przesuniety na krzyżaku?-Nie.Raczej luz(pozdrawiam tych co nie widzieli,a dali by sobie ręke odciąć )Przy wymianie podpory?Wątpie.Nie wiem jak waliłeśNuras pisze: Albo był od początku minimalnie przesunięty na krzyżaku ( w co raczej wątpię), albo przy zbijaniu łożyska podpory się wał nie wiem odkształcił czy coś.
Ostatnio zmieniony 2016-12-13, 21:33 przez kamilo, łącznie zmieniany 1 raz.
- Nuras
- Czeladnik
- Posty: 71
- Rejestracja: 2012-08-30, 19:24
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Kamień Pomorski
Spoko pewnie muszę wymienić przeguby na LOBRO lub Spidan i wyważyć. Teraz szukam tych przegubów i nie mogę nigdzie znaleźć może ktoś z was wie gdzie kupić bo we wszystkich sklepach internetowych ani w inter carsie nie ma.... HELP
Są już dwa A6 C4 2.5 TDI AEL+ Avant, A6 C4 2.5 TDI AEL+ Limuzyna Quattro
- Nuras
- Czeladnik
- Posty: 71
- Rejestracja: 2012-08-30, 19:24
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Kamień Pomorski
No panowie wał naprawiony w 100 % przetestowany już tydzień jeżdżę i jest idealnie cicho i bez żadnych wibracji, mrowienia ani nic z tych rzeczy. Od razu wymieniłem dla świętego spokoju krzyżak więc teraz mam nowy wał . niestety nie było tanio całkowity koszt z częściami 2000 pln. no ale teraz kolejne 500 tyś km mam spokój . Aha jeśli się uda to może będę miał nowy oryginalny wał z serwisu w dobrej cenie. Wtedy się zastanowię albo sprzedam swój, albo ten oryginalny. Podczas poszukiwań przegubów przez znajomego w Niemczech poznałem kolesia co ma wtyki w audi będzie dobrze ....Może by pompę nową też ogarnąć
Są już dwa A6 C4 2.5 TDI AEL+ Avant, A6 C4 2.5 TDI AEL+ Limuzyna Quattro
-
- Adept
- Posty: 15
- Rejestracja: 2016-12-11, 20:05
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Bielsk Podlaski
no i przyszedl czas na moją podpore. https://www.przeguby.pl/produkt/2248/30 ... bez-ramion to bedzie dobre łożysko na pewno? wolę się upewnić. a na tedgum szukam i nie moge znaleźć gumy . Czyżby już nie produkowali?