Witam, niedawno kupiłem Audi C4 100 z silnikiem 2.3 benzyna + gaz STAG. Problem jest to że auto na zimnym silniku czasem ciężko pali (długo trzeba kręcić.). Po nagrzaniu silnika jest już lepiej.
Kolejnym problemem jest to że na zimnym silniku auto na gazie nie ma kompletnie wolnych obrotów i gaśnie, zaś gdy przełączę na benzynę obroty falują 800-2100obr/min- brzmi to tak jak bym co sekundę naciskał pedał gazu.
Po nagrzaniu się silnika na benzynie jest identycznie czyli cały czas obroty falują w podobnym zakresie zaś na gazie obroty się utrzymują na około 2000obr/min i delikatnie falują (100-200obr/min +/-). Z tego co zauważyłem do tej pory to został wywalony silniczek krokowy, i jest tam po prostu puste miejsce. Na desce rozdzielczej miga wykrzyknik. Wszystkie płyny są w normie, klocki są również okej. Proszę o pomoc
Ostatnio zmieniony 2014-03-30, 03:00 przez Gaga10056, łącznie zmieniany 1 raz.
Gaga10056 pisze:robimy tak żeby na benzynie pacał i co dalej
I dalej pozostajemy przy zasilaniu tylko PB a LPG wywalamy, bo tylko zbędny balast się wozi.
Każdy ma inne doświadczenia ale ja wszystkie AAR czy NG na gazie jakie widziałem na PB nie pracowało poprawnie lub w ogóle...
O mechaniczny wtrysk trzeba dbać wyjątkowo a z LPG to już jak oczko w głowie, by chodziło w miarę długo i przyzwoicie. Instalacja LPG do tego też musi być jakaś a nie II generacja z krokowcem czy registrem... Bez osądów ale w twoim przypadku najlepsze będzie doprowadzenie PB do ładu i wywalenie LPG, o ile rozdzielacz z przepławką nie jest już śmietnikiem, bo jak widać sam pojęcia za wiele nie masz a na większość mechaników w tym temacie liczyć na pewno nie możesz.
Jak koniecznie chcesz LPG to auto takie sprzedasz i kupisz coś co da się bez stresu zagazować.
Myślę, że w dobrym temacie piszę. Tak jak w temacie mam audi 100 c4 2.3 z lpg.
Od kilku tygodni mam problem z instalacją lpg, po odpaleniu zazwyczaj trzyma mi około 2000obr, czasami wyrównuje się na około 1000obr, a zdarza się że trzyma 200obr i prawie gaśnie.
Od tygodnia mam jeszcze problem z jazdą na gazie, bo czasami podczas jazdy przerywa i przy wciśnięciu pedału w podłogę trzyma niecałe 3000obr, na wolnych gaśnie, a za chwile np pracuje już normalnie, może przerywać kilka razy a potem np przejade 100km i wszystko ok, jakby rozłączało 5 cylinder. Jakby nie pracował któryś cylinder byłaby taka reakcja? Na benzynie jest ok.
Jakiś rok temu kupiłem nowy silniczek krokowy, 6mc temu zmieniałem świece na nowe ngk. Przewody ciśnienia powietrza sprawdzałem kilkakrotnie i myślę, że nie łapie lewego powietrza. Czujnik temp. płynu chłodzącego też wymieniałem ten 2 pinowy.
Dzisiaj wymieniłem jeszcze filtr powietrza, czyściłem gumowe węże itp. Sprawdziłem od razu wieczorem, czy kable zapłonowe nie mają przebicia, psikałem płynem i była stała praca silnika i nie było widać przebić. Jak podczas pracy silnika na lpg odłaczyłem wtyczkę od krokowca nie było żadnej reakcji dalej trzymał coś koło 2000obr.
Doradźcie co mogę jeszcze posprawdzać i gdzie mogę szukać usterki? Z chęcią oddałbym samochód do dobrego gaziarza ale niestety w mojej okolicy takiego nie znam, a do mechanika niezabardzo chciałbym dawać bo już kiedyś mi pokręcili z gazem, że za samą regulację potem krzyknął gaziarz 150zł i dalej nie było rewelacji.
na przepustnicy masz dwa microstyki,górny i dolny.Dolny odłącz lub odsuń luzując dwie śrubki na krzyżakowy śrubokręt.a wolne obroty wyreguluj za pomocą śruby na przepustnicy.Przełącznik gazu powinien mieć potencjometr z tyłu obudowy,skręć go tak by odpalał z gazu zaraz po obróceniu silnikiem.
Witam .
Odgrzewam temat, ponieważ przeczytałem już masę tematów i postów o falujących obrotach w audi z silnikiem 2,3 B+G. A więc po pierwsze przytaczając swój problem zaczną od tego ze samochód gdy jest zimny dobrze pali na gazie lecz trzeba go trzymać na obrotach bo inaczej spadnie do 200-300 obrotów. W tym czasie gdy spadnie do tych 300 obr. słychać cykający przekaźnik 208 od pompy paliwa nie wiem dlaczego bo odpalam na LPG nie PB. Na benzynie ciężko pali dopiero po przejechaniu 2-3km można przełączyć na benzyne żeby miała moc i obroty nie spadały. Czytałem, że może być to wina czujnika temperatury silnika czy też silniczka krokowego. Jedno i drugie odłączałem. Po odłączeniu czujnika nic się nie działo, zaś po odłączeniu krokowca obroty wzrastały tak do 1300 na biegu jałowym. Następny zaś problem pojawia się podczas już normalnej jazdy. Obrotomierz faluje obrotami w czasie jazdy np. z 2000 do 2300 i wraca czasem z 3000 do 4000 i wraca, występuje wtedy szarpanie autem i cykanie przekaźnika 208 od pompy paliwowej. Co najciekawsze że to falowanie obrotomierza oprócz tego zę szarpie samochodem i cyka przekaźnik to nie słychać na silniku żeby podnosił tak obroty. Mam wymienioną przepływkę z calym rozdzielaczem wtrysku, ponieważ na starej nie samochód wcale nie jezdził na benzynie, a tylko i wyłącznie na LPG. Bardzo byłbym wdzięczny za pomoc lub chociaż podpowiedz.
Pozdrawiam.
Witaj , gdy kupiłem audi 2.3 b+g nie wiedziałem jeszcze w co sie pakuje, silnik praktycznie ledwo pracował, źle odpalał falował itd, dłubanie zaczełem od nowego krokowca od pb, uszczelniłem wszystkie opdciśnienia w układzie, wymieniłem nawet korek wlewu oleju, itd, nowa kopułka świece kable, już była poprawa w pracy:) odłączyłem kabelek od stycznika na przepustnicy, ten dolny, ustawiłem zapłon, sprawdziłem klapę spiętrzającą czy nie ociera w gardzieli, wymieniłem filtr paliwa i podkręciłem troszkę dawkę paliwa w rozdzielaczu, wymieniłem dwa czujniki temp płynu no i benzyna zaczeła żyć, wyregulowałem potem gaz i autko jak nowe sprawdź wszystko po koleji i coś będziemy działać
Pozdrawiam
/b]
