[ALL ] Naprawa słabo zwijających się pasów bezpieczeństwa

Wszystko co związane z naprawami i modydikacjamy a nie pasujące do w/w
kwazik
Mechanik
Mechanik
Posty: 187
Rejestracja: 2013-08-27, 21:37
Imię:
Moje Audi: -
Silnik: -
Nadwozie: -
Trakcja: -
Skąd: Kraków

[ALL ] Naprawa słabo zwijających się pasów bezpieczeństwa

Post autor: kwazik »

"Naprawa" to dużo powiedziane, bo rozwiązanie jest szybkie, proste i skuteczne. Problem słabo zwijający się pasów jest o tyle wkurzający, że niebezpieczny, bo pas który się słabo zwija zostawia luz i można w razie wypadku "pocałować" kierownicę. W części bardziej restrykcyjnych krajów (np. Szwajcaria) za słabo zwijające się pasy można nie przejść przeglądu.

Na zlocie 2019 MIKE Studio miał wykład z car detailingu i poruszył problem zwijania pasów bezpieczeństwa - w większości wypadków są po prostu brudne, dlatego przetarcie Palckiem słabo pomaga. Pasy trzeba uprać i znów wszystko będzie należycie działać. Od razu zareklamował Pure Chemie Attack, który jest dedykowany do prania tapicerek oraz pasów samochodowych.

Instrukcja ;)
1. potrzebujemy Pure Chemie Attack, jakieś zaciski aby przytrzymać pasy, ręczniki papierowe, koc/prześcieradło do okrycia siedzenia, ciepłą wodę, wiadro, pojemnik do prania pasów, ciepły dzień, szczoteczkę do mycia rąk, rękawiczki gospodarcze
2. siedzenie zabezpieczamy przed pobrudzeniem, bo pasy w tracie prania puszczają bardzo dużo syfu
3. pasy wyciągamy do oporu, klamrę przesuwamy do słupa, całość blokujemy jakimś zaciskiem
4. zgodnie z instrukcją Attack namaczamy pasy w mocno ciepłej wodzie (wiadro z Leroy Merlin bardzo się przydało)
5. po namoczeniu myjemy w Attack rozcieńczonym 1:1, mocno szorując. Ja znalazłem mały pojemnik po jakiś kapsułkach do prania, robiłem jednorazowo około 350 ml roztworu i namaczałem w tym dłuższe odcinki pasu szorując szczoteczką do rąk z obu stron. Pewnie można zrobić mniej roztworu i tylko namaczać szczoteczkę w Attack, ale wolałem mieć więcej detergentu, dodatkowo do niczego innego nie jest mi potrzebny.
6. płuczemy pas, kilkakrotnie zmieniając wodę.
7. suszymy ręcznikiem papierowym i zostawiamy do całkowitego wyschnięcia
8. czynność powtarzamy z pasem u pasażera
9. cieszymy się z działających pasów :)

Bardzo polecam, bo koszt niewielki, czasowo też długo nie schodzi, a różnica olbrzymia :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne”