Syf w zbiorniku paliwa

[Patryk98110]

Witam wszystkich forumowiczów. Ostatnio moje autko miało trochę problemów ( lubiło się zgasić podczas jazdy, po czym nie odpalić w ogóle). Po diagnozie i czyszczeniu przewodów paliowych autko odżyło, przewody zostały odetkane, lecz ten brud dalej się pałęta po baku. Nie czekając na to aż zdarzy się to znowu postanowiłem, że usunę je na własną rękę nie demontując baku, czyli dostając się do niego od góry. W takim razie rodzi się kilka pytań:
- czy któryś z forumowiczów spotkał się z tym problemem
- czy bez demontażu dam radę to zrobić, używając tej małej szpary w bagażniku ( zamierzam go w jakiś sposób oczyścić, do tego też siateczką od pompy również zamierzam się zająć

Dodam, że nie jestem mechanikiem i o mechanice pojęcia nie mam. Mam za to dużo chęci i czas, który mogę przeznaczyć aby moje autko znowu mogło bez obaw łykać kolejne km. Za pomoc serdecznie dziękuję i pozdrawiam serdecznie.

[kornikbp]

dasz radę od góry,
paliwo spuszczasz do zera i
po wyciągnięciu pompki i kosza wycierasz dno zbiornika(resztkę paliwa z syfem) szmatkami (lub ręcznikami papierowymi, ale musisz uważać aby się nie strzępił itp)

ja u siebie kiedyś tak czyściłem.

w dziale napraw masz mój poradnik o wymianie pompki paliwa, tam jest instrukcja jak ją wyjąć i kosz. zabawy trochę będzie pamiętaj aby co jakiś czas wyjść z garażu i zaczerpnąć świeżego powietrza

[Patryk98110]

I właśnie o to mi chodziło. Bardzo fajnie opisane, wszystko jest wiadome. Mam nadzieje ze mi też tak fajnie pojdzie jak Ty to opisales. Dzieki za pomoc Jak coś nie tak będzie to się odezwę niżej

[kornikbp]

i pamiętaj "cierpliwość jest cnotą"
u mnie różne "zaklęcia" leciały przy składaniu kosza

[mas0n]

Patryk98110, _tagi