Niestety historia ludzkości wielokrotnie udowadniała, że nauka musi ponosić ofiary. Tak też stało się dziś. Może było, może nie było. Kwestia tyczy się dławika w przewodzie zasilającym pompa - maglownica. To on jest ofiarą
.
To niby zakucie na środku przewodu które wydawało się wielu (także i mi) pełni bliżej nie znaną funkcję (na hydraulice siłowej się znam jak świnia na gwiazdozbiorach także ... ). Od końcówki do końcówki przewód ma jednorodną średnicę, posiada kilka otworków. Wygląda to jak przewód w przewodzie
![:]](./images/smilies/splash.gif "Kwadratowy"){kind=small}
.Dławik znajduje się w świetle metalowego króźca po stronie pompy, jest wkręcany, następnie całość leci na zaprasowanie.
Ot taka ciekawostka.
P.S. Podziękowania dla Jacka JAG'a za "dawcę"
.