[A6 C4 ALL] korozja kielichów i okolic

Szyby, zderzaki, błotniki, maski i inne elementy blacharskie.
highzim
Mechanik
Mechanik
Posty: 218
Rejestracja: 2015-06-14, 23:34
Imię:
Moje Audi: -
Silnik: -
Nadwozie: -
Trakcja: -
Skąd: Rzeszów

Post autor: highzim »

Musiałeś trafić na zaniedbany wcześniej egzemplarz, moja C4 też troche ma korozji, ale poprzedni właściciel ( tata ) mówił mi że nigdy jej od spodu nie mył bo ocynk, podłoga cała super, lekko z tyłu naloty, prog z przodu pod filtrem opar paliw troche, błotniki standard bo nigdy nie czyszczone. Może przód był gdzieś zalany i w środku w profilach woda została? Na Twoim miejscu zrobił bym to porządnie i zapomniał, od czasu do czasu zaglądając. Ori konserwacja jest bardzo mocna, ale niestety jak wlezie woda to zaczyna odpadać, chociaż zanim to porządnie przegnije to na prawdę trzeba długo to zaniedbać.
Życzę powodzenia w walce z rdzą.
A6 C4 Avant 2.8 30V Quattro - jest
S4 C4 Avant 2.2 20V Turbo Quattro - było
S6 C4 Avant 2.2 20V Turbo ++ - jest
marek85pl
Adept
Adept
Posty: 16
Rejestracja: 2015-11-01, 14:36
Imię:
Moje Audi: -
Silnik: -
Nadwozie: -
Trakcja: -
Skąd: Opole

Post autor: marek85pl »

highzim zgadzam się z Tobą

dzisiaj ogarnąłem prawą stronę plus wymiana łożyska,piaskowanie zwrotnicy i malowanie epoksydem, bałem się że będzie gorzej z korozją ze względu że prawe koło więcej jeździ poboczem a były tylko malutkie wżery z 3x mniej czyszczenia porównując ze stroną kierowcy. To nie jest tak że ta korozja jest widoczna aby ją ujrzeć trzeba wyciągnąć zwrotnice, jest ona pomiędzy kielichem a talerzem mocowania poduszki, a korozja podłużnicy ukazuje się po usunięciu nadkola, starej powłoki lakieru i konserwacji. Moje auto jest wyjątkowo zadbane przednie nadkola są w nie naruszonym stanie od wewnątz oraz od zewnątrz. Całe auto sprawdzane miernikiem cyfrowym lakieru, kupując auto dostałem zdjęcia naprawianej klapy przed malowaniem i między innymi fakture z 2012 roku na wymiane sprężarki klimy w aso za 680 euro. Do auta miałem dołączoną encyklopedie. Wszystko razem z wahaczami jest ori od nowości sworznie wahaczy aby ruszyć trzeba się postarać. Średnio co 4 lata była wymiana gum wahaczy.I auto napewno nie jest po powodziowe bo zaglądałem pod wykładzinę.
Ostatnio zmieniony 2016-08-21, 00:42 przez marek85pl, łącznie zmieniany 3 razy.
q_dancer1
Mechanik
Mechanik
Posty: 126
Rejestracja: 2016-01-24, 18:48
Imię:
Moje Audi: -
Silnik: -
Nadwozie: -
Trakcja: -
Skąd: opolskie

Post autor: q_dancer1 »

Dzisiaj zacząłem robić to u siebie :E Jak ktoś mówi, że auto zaniedbane albo popowodziowe to niech weźmie śrubokręt i zobaczy u siebie. U mnie nie było nic widać, po przeczytaniu tego tematu poszedłem głębiej temat obadać i wyszło. Ruda wyłazi pomiędzy kielichem a zwrotnicą i włazi pod oryginalną konserwację, więc nie widać. Po opuszczeniu kolumny zdrapałem naokoło kielicha jakiś 5cm pasek (idąc od góry w dół), potem już była zdrowa, nieruszona blacha. Podejrzewam, że przez warunki tam panujące (sucho i ciepło) korozja posuwa się znacznie wolniej niż np na błotnikach.

Oczyściłem szczotką na wiertarce, potem papierem ściernym, odtłuściłem i zalałem dnitrolem. Na to pójdzie epoksyd 2k i chyba czarny alkyton.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Elementy karoserii”