[S6-2.2T AAN] Kopci po odpaleniu na zimnym jak t34

Wszystko co tyczy się silników rzędowych pięciocylindrowych.
Michu1
Adept
Adept
Posty: 9
Rejestracja: 2014-11-18, 21:57
Imię:
Moje Audi: -
Silnik: -
Nadwozie: -
Trakcja: -
Skąd: Olsztyn

[S6-2.2T AAN] Kopci po odpaleniu na zimnym jak t34

Post autor: Michu1 »

Witam szanownych kolegów, po 2 latach przyszło mi napisać 1 posta, mam delikatnie mówiąc denerwujący problem, po nocy lub jak silnik ostygnie audi zaczyna strasznie kopcić po około 1-2min aż do nagrzania, po przejechaniu powiedzmy 5km można robić "wszystko" i nie puszcza bąka, dziwnym jest też że przy dojeżdżaniu do świateł(zanim się rozgrzeje) na puszczonym gazie praktycznie nie kopci do momentu jak nie dotnie się gazu jak dostanie zapłonu wtedy robi się zasłona dymna przez chwilę.

Napiszę co po swojemu sprawdziłem:
-jak zmieniałem sobie rozrząd wylałem może z kieliszek oleju z IC
-świece są ładne czyste wszystkie tak samo,
-ciśnienie na cylindrach mieści się w granicach rozbieżności na dwóch jest mniejsze,jest około 9.5bar. silnik pracuje równiutko.
-ciśnienie oleju na zimnym 5.5 na wolnych obrotach, na rozgrzanym na wolnych 2bar. na wyższych 5bar jakoś tak to było. Olej 5w50 Mobil1 peak life
- wszystkie odmy patrzyłem na odpalonym silniku jak kopci w żadnej nie ma ani ciśnienia ani podciśnienia i są czyste, nie przyglądałem się tylko temu wężykowi co idzie z odmy z bloku przed przepustnicę taki cienki, po odkręceniu korka wlewu oleju nie ma grama przedmuchu.
-turbo k26 robione tydzień temu bo wtedy to już w ogóle sadził chmurę na postoju przez 30min, turbina od strony gorącej zalewana była przez świeżutki złoty nieprzepalony olej. teraz po regeneracji jest lepiej ale dobrze to nie jest :))
- zaworek zwrotny w pompie oleju niezatarty
-sprawdzona zawartość co2 w zbiorniczku uszczelka pod głowicą jest stalowa.

Ma ktoś jakieś propozycje?? Turbo dalej popuszcza olej?? Uszczelniacze?? Pęknięty pierścień olejowy, głowica lub gdzieś blok?? Samochód w moich rękach nigdy nie przegrzany.

Bardzo proszę o pomoc nie zaśmiecałem wcześniej forum przy każdej naprawie, bo coś tam się znam więc nie wypisywałem swych mądrości tylko dla pisania ale w tym temacie to mnie antoś :) przerósł.


Zapomniałem napisać Audi troszkę zrobione turbo k26, kolektor z kwasówki jak i dolot, centralny IC, UPG stalowa, pompa walbro 255, bardziej wydajne wtryski, wzmocnione sprzęgło, doładowanie 1.5bar. tarcze ham. od a8 zaciski od 2.7bit. amory tył bil.B6 przód KYB ultra SR, wydech przelotowy. myślę że wszystko zrobione z głową a tu taki psikus mnie trapi.

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2016-07-23, 14:03 przez Michu1, łącznie zmieniany 1 raz.
kk84
Audi Mastah
Audi Mastah
Posty: 995
Rejestracja: 2012-05-30, 22:02
Imię:
Moje Audi: -
Silnik: -
Nadwozie: -
Trakcja: -
Skąd: WGM

Post autor: kk84 »

A uszczelniacze trzonków zaworowych w jakim stanie ?. Ruszane kiedykolwiek ?.
Michu1
Adept
Adept
Posty: 9
Rejestracja: 2014-11-18, 21:57
Imię:
Moje Audi: -
Silnik: -
Nadwozie: -
Trakcja: -
Skąd: Olsztyn

Post autor: Michu1 »

kk84 pisze:A uszczelniacze trzonków zaworowych w jakim stanie ?. Ruszane kiedykolwiek ?.
Cześć, przeze mnie nie były, ale jakieś 70tkm temu poprzednik niby robił głowicę. Im zimniej na zewnątrz tym bardziej kopci po odpaleniu, dzisiaj np. do 90*C płynu nie puścił ni chmury na wolnych obrotach a ale jak na 2tyś obroty dałem to zaraz zaczął sadzić chmurę, a później już w czasie jazdy nic nie kopcił chyba że właśnie hamowałem silnikiem przed światłami i dotknąłem gaz na chwilę to najpierw na niebiesko później biało przez jakieś 2sek. tak całkiem mocno z tym że po jakiś 30km już i tego zjawiska nie było. Dziwne to wszystko chyba zbyt głupi jestem można rozłożyć wszystko włożyć 5tyś i złożyć na nowo a jak dalej będzie to samo .... to mija się to z celem. Myślałem włożyć na sztukę inne turbo na próbę ale problem z ich wypożyczeniem jest :):)

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Kazikboy
Pan konserwator
Pan konserwator
Posty: 904
Rejestracja: 2012-01-13, 08:19
Imię: PAKA
Moje Audi: S4 C4
Rok produkcji: 1993
Silnik: 4.2 280KM (ABH)
Nadwozie: Avant
Trakcja: quattro
Skąd: Żórawki/szczecin

Post autor: Kazikboy »

jak dla mnie to turbo do sprawdzenia może być że uszczelnienie sie doszczelnienia pod wpływem nagrzania, wirnik wydechowy bym sprawdził czy nie ma śladu oleju spalonego
Obecnie:
S4 V8 LPG ;) finish peinting
Byłe:
A100c4ACKQ,S4C4350PS,Poloclassic,S6C4V8,90Coupe2.3NG,a41.9tdiAFN,Polo1.3 75PS 3F,Escort Cabrio1.6D
CBR400rr75PS,Polo~80PS ABU,Polo1.3 55PS
kk84
Audi Mastah
Audi Mastah
Posty: 995
Rejestracja: 2012-05-30, 22:02
Imię:
Moje Audi: -
Silnik: -
Nadwozie: -
Trakcja: -
Skąd: WGM

Post autor: kk84 »

Michu1 pisze:poprzednik niby robił głowicę
Ustal zakres prac jaki zrobił.

Kazik dał dobry trop, jak czarny wirnik wydechowy to wiesz gdzie szukać.
Jednak moim zdaniem to uszczelniacze trzonków.
Michu1
Adept
Adept
Posty: 9
Rejestracja: 2014-11-18, 21:57
Imię:
Moje Audi: -
Silnik: -
Nadwozie: -
Trakcja: -
Skąd: Olsztyn

Post autor: Michu1 »

kk84 pisze:
Michu1 pisze:poprzednik niby robił głowicę
Ustal zakres prac jaki zrobił.

Kazik dał dobry trop, jak czarny wirnik wydechowy to wiesz gdzie szukać.
Jednak moim zdaniem to uszczelniacze trzonków.
Hej. Turbinę wyciągałem z 3 razy kiedyś bo też właśnie myślałem że od strony gorącej puszczało uszczelnienie, ale łajza była czysta a luz osiowy i wzdłużny znikomy, no ale ostatnio właśnie zaczęła zalewać się turbina na wydechu oddałem do zrobienia odebrałem tydzień temu, widziałem wymienione części wirnik rzeczywiście czarny, ponoć jest jakiś kanał olejowy na wysokości pierścienia uszczelniającego i on potrafi lać olej na wydech ale tam nie ma żadnego luzu nawet uszczelnienie nad wymiarowe nie wchodzi więc obudowa nie jest wyrezana.
Spływ oleju z turbo jest drożny poza tym w nich jest taka średnica że kwiaty można podlewać, ogólnie to wszystko jest dla mnie zbyt pokręcone bo nic tu się kupy nie trzyma od 2 dni z rzędu odpalam samochód nie puści ni chmurki nawet małego bąka pary nic kompletnie ani przed nagrzaniem ani po nagrzaniu a ciepło to ostatnio jest, za to dzisiaj wieczorem miał tak że nie kopcił nic ale przy dojeżdżaniu do świateł na biegu na puszczonym gazie się zakotłowało jak tylko dotknąłem gaz na powiedzmy 1sek. i sobie pierdnął :).
Możliwe że są jakieś skoki ciśnienia przez ten zaworek zwrotny w pompie i sobie tak wali w ch.... że czasem puści w wydech olej????

Ja już rozważałem różne opcje jak się objawia pęknięta głowica??
Uszczelniacze zaworowe jak są padnięte to chyba świeży olej praktycznie nie spalony nie trafia do wydechu tylko przepala przy zapłonie mieszanki tak?? A świece w niej są wszystkie czyste.
Odma??
Ma ktoś do wypożyczenia turbo k24 lub k26?? bo już sam nie wiem :)

Pozdrawiam
kk84
Audi Mastah
Audi Mastah
Posty: 995
Rejestracja: 2012-05-30, 22:02
Imię:
Moje Audi: -
Silnik: -
Nadwozie: -
Trakcja: -
Skąd: WGM

Post autor: kk84 »

Michu1 pisze:ale przy dojeżdżaniu do świateł na biegu na puszczonym gazie się zakotłowało jak tylko dotknąłem gaz na powiedzmy 1sek. i sobie pierdnął :) .
Wskazywało by na odmę.

http://12v.org/urs/PCVwithProposedCatchCanLocation.jpg

Szczerze to ja już dawno bym wyjął CAŁY system odmy na stół i poddał go bardzo skrupulatnej inspekcji i czyszczeniu a także wymieniłbym gumowy trójnik pod TPS, zaworek jednokierunkowy i regulator ciśnienia w skrzyni korbowej. Obejrzyj też N80 czy króćce całe.
Michu1 pisze: jak się objawia pęknięta głowica??
Dużym ubytkiem w portfelu. Zależy co rozumiesz pod terminem "pęknięta", bo normą są małe pęknięcia między gniazdem wydechowym a gwintem świecy, jednak serwisówka dopuszcza takie "pęknięcia" do 0.5mm szerokości przy pewnych obostrzeniach.
Ubytki płynu, strata kompresji, ubytki oleju, "masło" pod korkiem, "kawa z mlekiem" w zbiorniczku etc etc. Generalnie na serii małe szanse, żeby głowica pękła aczkolwiek 2-3 przypadki na 1000 zdarzają się.
Objawy jakie powinny Cie niepokoić to wycieki z linii łączenia blok - głowica.
Michu1
Adept
Adept
Posty: 9
Rejestracja: 2014-11-18, 21:57
Imię:
Moje Audi: -
Silnik: -
Nadwozie: -
Trakcja: -
Skąd: Olsztyn

Post autor: Michu1 »

Witam. Rozebrałem w niedzielne popołudnie całą odmę od bloku po głowicę i wygląda to tak trójnik pod przepustnicą jest cały, zaworek jednokierunkowy wyjąłem i wymyłem ale dziad działa i nie jest popękany wszystkie przewody odmy wymyłem i przedmuchałem nie było tam nie wiadomo ile oleju ten cały PCV pomoczył się też dobre 30min. z tym że jak on do końca ma działać on nie zamyka całkiem przepływu prawda?? Tylko ogranicza, jak dobrze ja pociągnął :) przez jeden króciec to tak jakby zmniejszył się przepływ słychać było tą sprężynkę. Z dziwnych lub nie rzeczy za przepustnicą przy wyjściu z odmy w przepustnicę stało trochę pięknego złotego oleju tak samo cały kolektor ssący jest jakby "nasmarowany" świeżą oliwą w środku, tak samo końcowy wydech na końcu jest lekko zachlapany świeżą oliwą, przecież jakby to pierścienie puszczały lub uszczelniacze to by to przepalał a nie chlapał tak no chyba że pierścienie olejowe przestały istnieć??

Wychodzi na to że cały czas mam problem z turbiną??

Tracę powoli cierpliwość kobieta w ciąży chatę trzeba wykończyć a ja zamiast zajmować się poważnymi rzeczami to się muszę wk..... samochodem - zostało mu 20dni okresu przejściowego jak dalej będzie mnie wk... to chyba do jeziora.

Pozdrawiam
kk84
Audi Mastah
Audi Mastah
Posty: 995
Rejestracja: 2012-05-30, 22:02
Imię:
Moje Audi: -
Silnik: -
Nadwozie: -
Trakcja: -
Skąd: WGM

Post autor: kk84 »

O poziom oleju nie pytam, pewnie między min a max. Możliwe, że przepałowałeś auto w ciasnych zakrętach ?. W C4 nypel odpowietrzenia bloku jest tak umieszczony, że ciasny szybko pokonany zakręt w prawo powoduje zassanie oleju przez odmę. Mimo obecności ogranicznika fali olejowej.
Tak tylko gdybam.
Michu1
Adept
Adept
Posty: 9
Rejestracja: 2014-11-18, 21:57
Imię:
Moje Audi: -
Silnik: -
Nadwozie: -
Trakcja: -
Skąd: Olsztyn

Post autor: Michu1 »

kk84 pisze:O poziom oleju nie pytam, pewnie między min a max. Możliwe, że przepałowałeś auto w ciasnych zakrętach ?. W C4 nypel odpowietrzenia bloku jest tak umieszczony, że ciasny szybko pokonany zakręt w prawo powoduje zassanie oleju przez odmę. Mimo obecności ogranicznika fali olejowej.
Tak tylko gdybam.
Poziom zawsze ponad połowa, mówisz o tej powiedzmy kopułce z przegrodą po połowie średnicy jak rozebrałem odmę tam też trochę świeżej oliwy stało ale to o czym piszesz raczej wykluczone rzadko wpadam ostatnio w winkle na granicy bo mi kobieta wcześniaka urodzi .... Na prawdę ten samochód u mnie ma rajskie życie , żyję z jeżdżenia wiem jak co obsługiwać i jak dbać żeby służyło długo nawet przy dużych obciążeniach ale ten samochód jest wyjątkowo niewdzięczny, poza tym nawet jeśli czasem wpadłem ogniem w zakręt to chyb dziad by nie wypalał tej oliwy przez tydzień. muszę sprawdzić chyba jeszcze raz kompresję, znów kopci po jakiejś 1min-2min od odpalenia na zimnym dzisiaj wczoraj to z 15min sadził bąka. aż przestał tyle że przy przyspieszaniu potrafił lekko zakopcić a im dłużej jadę tym mniej a jak spojrzysz na wydech na wolnych to nie widać w ogóle że silnik jest odpalony choć po otwarciu maski widać że w turbo w środku smaży się olej ....

Może ten nieszczęsny zaworek zwrotny od pompy się przycinać i walić zbyt duże ciśnienie oleju na smarowanie turbo??
albo jest taki przedmuch do skrzyni korbowej że olej z turbo przez spływ oleju nie ma siły spłynąć i wywala turbiną?? choć jak dobrze rozumiem wtedy po odkręceniu korka wlewu oleju waliło by ciśnienie jak w Mercedesie w123 2.0D po 1mln km.

Pozdrawiam
kk84
Audi Mastah
Audi Mastah
Posty: 995
Rejestracja: 2012-05-30, 22:02
Imię:
Moje Audi: -
Silnik: -
Nadwozie: -
Trakcja: -
Skąd: WGM

Post autor: kk84 »

W pierwszym wątku wykluczyłeś zbyt wysokie ciśnienie oleju w układzie :
Michu1 pisze:-ciśnienie oleju na zimnym 5.5 na wolnych obrotach, na rozgrzanym na wolnych 2bar. na wyższych 5bar jakoś tak to było.
Michu1
Adept
Adept
Posty: 9
Rejestracja: 2014-11-18, 21:57
Imię:
Moje Audi: -
Silnik: -
Nadwozie: -
Trakcja: -
Skąd: Olsztyn

Post autor: Michu1 »

kk84 pisze:W pierwszym wątku wykluczyłeś zbyt wysokie ciśnienie oleju w układzie :
Michu1 pisze:-ciśnienie oleju na zimnym 5.5 na wolnych obrotach, na rozgrzanym na wolnych 2bar. na wyższych 5bar jakoś tak to było.
Hej, myślałem bardziej o skokach ciśnienia przez przycinający się zaworek o to miałem na myśli, nic to będę jeszcze z tym walczył.

Pozdrawiam
kk84
Audi Mastah
Audi Mastah
Posty: 995
Rejestracja: 2012-05-30, 22:02
Imię:
Moje Audi: -
Silnik: -
Nadwozie: -
Trakcja: -
Skąd: WGM

Post autor: kk84 »

Michu1, u siebie wymieniłem elementy tegoż zaworu pod czujnikiem temperatury, tj. tłoczek i sprężynę. Nie stwierdziłem specjalnej różnicy przed i po.

A masz możliwość wpięcia catch tanka w przewód idący do dekla zaworowego a dalej turbiny ?.
Michu1
Adept
Adept
Posty: 9
Rejestracja: 2014-11-18, 21:57
Imię:
Moje Audi: -
Silnik: -
Nadwozie: -
Trakcja: -
Skąd: Olsztyn

Post autor: Michu1 »

kk84 pisze:Michu1, u siebie wymieniłem elementy tegoż zaworu pod czujnikiem temperatury, tj. tłoczek i sprężynę. Nie stwierdziłem specjalnej różnicy przed i po.

A masz możliwość wpięcia catch tanka w przewód idący do dekla zaworowego a dalej turbiny ?.
Gdzieś bym to zmieścił w sumie przy komorze, puki co oddam żeby mi próbę olejową zrobili bo może rzeczywiście pierścienie są ok tyle że olejowy któryś puszcza tylko czemu im dłużej chodzi to w pewnym momencie już nic się nie dzieje. Ciężko to opisać zwłaszcza że dziwnie to się objawia.

Pozdrawiam
Michu1
Adept
Adept
Posty: 9
Rejestracja: 2014-11-18, 21:57
Imię:
Moje Audi: -
Silnik: -
Nadwozie: -
Trakcja: -
Skąd: Olsztyn

Post autor: Michu1 »

Witam.
Koledzy żeby nie było że kolejny temat się urywa i nie wiadomo co w końcu było przyczyną pomyślałem że dam znać (4tyś wyświetleń tematu zobowiązuje :-D )

A więc tak wszystko zostało wykluczone łącznie ze zwaleniem głowicy (darmo) żeby sprawdzić prowadnice, PRZYCZYNĄ BYŁA TURBINA tylko i wyłącznie wszystkie objawy pochodziły od niej.
Uboższy o ponad 2tyś w końcu mam nie kopcącego AAN-a. Polecam szczerze każdemu oddanie turbo do zakładów które mają autoryzację i składają tylko na oryginalnych częściach i poza tym mają "sztab" ludzi od spawania toczenia itp u siebie na miejscu nawet jeśli musisz turbo zawieźć 100km, z jakiegoś powodu nie płaci się za "regenerację" 600zł wraz z turbiną :D, ale chociaż wiesz że zrobione zostało coś zgodnie ze sztuką.

Szkoda tylko że przez coś takiego straciłem serce do samochodu który nie był winny ....

Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki pięciocylindrowe”