[A6-2.5TDI AEL] Jaki najlepszy olej??

[lipton]

Lechu, na jakim jezdzisz oleju z LM ??

[gjom]

Lechu mam teraz 10w40 i mogę sobie od tak wlać 5w40 albo 0w40???

[Grzesiek]

gjom, Mozesz i silnik sie nie rozpadnie. Jedni twierdza, ze silnik sie rozszczelni, drudzy ze nic sie nie stanie, kazdy ma swoja opinie, ja nigdy takiego przejscia nie robilem wiec sie za siebie nie wypowiem.
Powiem tylko, ze ja w przechodzeniu na syntetyk w starym wysluzonym dieslu sensu nie widze.
Motul to wiadomo, renoma.

[Hincó]

JA przy remoncie silnika przeszedłem z minerała na suntetyk 15W/40 po poprzednim właścicielu=> 5W40. O dziwo motula silnik prawie nie połyka w przeciwieństwie do np lotosa który użyłem raz czy minerału po kupnie...

[J.A.G]

gjom, możesz ile razu można powtarzać. Łykanie oleju nawet ci spadnie po jakimś czasie. Rozszczelnienie, uszkodzenie??? A co to, stary fiat czy polonez 1500?

Jakbyś całe życie jadł zwykłą kiełbasę za 9zł/kg a po 30 latach ktoś chciałby ci sprawić przyjemność i poczęstować prawdziwą jałowcową za 26zł/kg to odmówiłbyś twierdząc, że twój żołądek jest już przystosowany do jedzenia taniej kiełbasy o zawartości 40%mięsa, 20% substancji EXXX, 20% wody, 19% skrobi jako zagęszczacz/wypełniacz i 1% przypraw
Nie docierałoby do ciebie że na zdrowie ci wyjdzie zjadanie kiełby, która ma 90% mięsa, 5% wody, 4% przypraw i tylko ułamek % EXXX...

Takie porównanie mi przyszło

[Grzesiek]

Chyba, ze twoj organizm jest już naprawdę wyzuty i nie pierwszej jakości i po tylu latach i takim przebiegu zoladka byłbyś juz naprawde przyzwyczajony do tej zwyklej kiełbasy to istniałoby ryzyko, że zaraz po przestawieniu na jałowcową się po prostu trochę rzadziej zesrasz. Po czym uznasz, że smak w sumie podobny, kości jak bolały tak bolą, tobie już bliżej niż dalej, i lepiej będzie jeść zwykłą, a nadmiar gotówki dać wnuczkom. A że umrzesz 7 miesięcy wcześniej...
Ot, tak żeśmy łopatologicznie sprawę przedstawili.
Sorry, nie mogłem się powstrzymać Róbta co chceta.

[J.A.G]

Grzesiek, z takim podejściem można kupować części TOPRAN, GPD i inne szitostwo a pozornie zaoszczędzone pieniądze czyli "nadmiar gotówki" dać wnukom na chipsy i laptopa, pięknie...
Silnik to nie żołądek a nawet jeśli, to właśnie od zwykłej kiełby koleś by srał tyłkiem jak wodą z kranu przez 30 lat a po normalniej kiełbie dowiedziałby się jak wygląda normalnie postawiony kloc.
Ty tego nie odczujesz bo pogonisz auto za rok, może dwa ale gdyby porównać dwa takie same silniki, jeden przejdzie na minerale/półsyntetyku 400-500 a na full syntetyku okaże się że 900tyś km. Olej to krew silnika, chłodzi, smaruje, przejmuje obciążenia i czyści.
Koszt półsyntetyk do pełnego syntetyka to nie jakaś kolosalna różnica kolego, jak półsyntetyk kosztuje 120zł/4L a syntetyk 150, wymiana raz czy dwa w roku, to rzeczywiście na oszczędzasz. Ale co ja tam mogę wiedzieć.
Też nie mogłem się powstrzymać.

[Grzesiek]

Oj wyluzuj, nie musisz mi tłumaczyć o istocie smarowania.
Wiadomo, że istota sprawy jest w podejściu do samochodu i perspektywach na przyszłość. Są na tym forum ludzie, ktorzy sprzedadza swoje C4 po pol roku od kupna, a sa i tacy ktorzy beda je dopieszczac jeszcze za 5 lat. Ja tam tez jestem z tych, ktorzy wolą wylozyc troche wiecej kasy zeby rzadziej mechanika odwiedzać i być spokojnym o swój pojazd.
Po prostu jeden dziadek je jałowcową bo jego zdaniem nawet na starość zdrowie jest bardzo ważne, a drugi wsuwa byle co bo i tak na coś przecież trzeba wykitować

[J.A.G]

Dobra już wyluzowałem

Po prostu jeden dziadek je jałowcową bo jego zdaniem nawet na starość zdrowie jest bardzo ważne, a drugi wsuwa byle co bo i tak na coś przecież trzeba wykitować

Teraz dobrze gadasz, wyciągnąłeś kwintesencję całego problemu stosowania olejów

[mati_A6]

gjom, ja też zastanawiam się nad full syntetykiem. Oczywiście Motul. Przy ostatniej wymianie pytałem typa w tym serwisie olejowym o przejście na pełen syntetyk i mówił, że jak najbardziej można i żeby się nie bać. Jakoś nie do końca mu wierzyłem ale patrząc na tą wspaniałą dyskusje o stolcach i jałowcowej myślę, że zaryzykuję i zapodam 5W40

J.A.G, poskładałeś mnie

[gjom]

Ja mam chyba jeszcze jeszcze z 6 tys. do wymiany. Jak wymienisz i będziesz widział lub słyszał jakieś zauważalne różnice to podziel się informacjamimati_A6,

[various]

Więc mówicie, że jeśli auto ostatnie 10 lat przejechało na semi to zalanie full syntetykiem nic nie zaszkodzi ;> Chyba spróbuję.

[J.A.G]

Od dłuższego czasu w dwóch wątkach próbuje właśnie przekazać tę myśl

[various]

Czy jest tu ktoś kto już zmienił po takim czasie na syntetyk z semi ?

[lipton]

various, kolega zmieniał tak i po zmianie miał spokojnie jeździć i zmienić olej po 2500km nic się nie stało wszystko przebiegło bez problemów silnik 1z przebieg ok 260kkm