[A6 2.0 ABK] Odpalił, zgasł i już nie odpalił.

Wszystko co tyczy się silników rzędowych czterocylindrowych.
Awatar użytkownika
Zib3l
Adept
Adept
Posty: 18
Rejestracja: 2015-08-16, 18:59
Imię:
Moje Audi: -
Silnik: -
Nadwozie: -
Trakcja: -
Skąd: NDG

[A6 2.0 ABK] Odpalił, zgasł i już nie odpalił.

Post autor: Zib3l »

Witam

Od jakiegoś tygodnia miałem problem z odpaleniem swojej audi. Jak zmina po całej nocy odpalała spoko. Po 8 godzinach w pracy jak odpalałem auto już miało problem bo albo zaraz gasło i musiałem długo potem kręcić aby odpaliło lub odpaliło ledwo ledwo i chodziło nie równo aż do przegazownaia. Wczoraj podjechałem pod sklep na chwilę, auto miało 90C na lajcie bo kawałek było do sklepu, po 10 min wyszedłem ze sklepu i kręce kluczykiem 2 sekundy pochodziło i zgasło na amen. Kręciłem kilkanaście razy i nic. Od holowałem pod dom i dziś trochę pogrzebałem poruszałem tu i tam i za którymś razem odpalił mi ale ledwo chodził , kopcił zalany był, świece czarne. Przejechałem się aby trochę przepalić go, jak wróciłem chodził nierówno strasznie. Zgasiłem poszedłem do domu na godzinę wracam i znów nie odpala nawet nie pyrknie jak to się mówi. A benzyną śmierdzi wszędzie iskrę ma komp bez błędów.


Moje spostrzeżenia:
- Podciśnienie w baku zniknęło, a było zawsze
- przy kręceniu śmierdzi benzyną ale koło silnika
- pompka załącza się co każde przekręcenie kluczyka (chyba tak nie było)

Ktoś coś wie w temacie? Od jakiegoś czasu właśnie tak coraz to gorzej odpalał, aż przestał całkiem. Ale nie za każdym razem było źle, czasem nie było tematu w ogóle.
Awatar użytkownika
Zib3l
Adept
Adept
Posty: 18
Rejestracja: 2015-08-16, 18:59
Imię:
Moje Audi: -
Silnik: -
Nadwozie: -
Trakcja: -
Skąd: NDG

Post autor: Zib3l »

No to jak ktoś ma problem z odpaleniem na zimnym jak w moim przypadku.

Mam LPG. Jak wiadomo benzyna krąży ciągle w listwie wtryskowej uprzednio przechodząc przez filtr i wraca z powrotem do baku, ponieważ w listwie znajduje się reduktor ciśnienia i nadmiar kieruje do baku. Gdy uszkodzi się wam filtr i zaczyna przepuszczać syf, to filtr, który jest w reduktorze ciśnienia zapycha się i układ nie działa poprawnie. Ja zanim doszedłem do problemu, zajęło mi to 3 dni. Co ciekawe, na gazie też nie chce odpalić , jak już się trochę wam silnik benzyną od kręcenia zaleje. Samochód dziś już odpala bez najmniejszego beknięcia. Problem jest taki, że od zalewania uszkodziłem Lambdę i teraz mam ją do wymiany. 21 letnia lambda poszła spać xD Także jak się ma auto na gazie to filtr paliwa się wymienia częściej.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki czterocylindrowe”