Pocenie wygląda tak:
1.
Najbardziej wydaje mi się, że jest pocenie w okolicach na zdjęciu poniżej:
2.
Tutaj zdjęcie obrazujące okolicę tego "czegoś"
3.
To pierwsze zdjęcie to zrobiłem chyba zaraz po zrobieniu głowic, wygląda to nieciekawie, ale większość tego oleju to pozostałości po tym starym oleju spod głowic. Mechanik niestety dołu nie domył i przez jakiś czas ten olej się wypalał, zmywał od wody itp. Później próbowałem domyć spód benzyną ekstrakcyjną, niestety bez kanału za wiele nie zdziałałem. Olej się już nie "leje" - teraz widać się się gdzieś "poci".
Zajrzałem dziś pod auto i właśnie tak najbardziej mi chyba się pici w okolicach tych przewodów i takiej jakby blachy - osłony. Co tam jest? To nie jest miejsce czujników oleju?
Pewnie miski do zrzucenia, ale z tyłu właśnie poci mi się tak jakby powyżej poziomu mis. Z przodu też widać, że misa od góry upocona - czyli uszczelka górnej misy. Z przodu uszczelniacz na wale podobno dobry, bo jak mechanik robił rozrząd to mówił, że sucho tam. Z tyłu na wale chyba też ok - bo od momentu jak domyłem tył silnika jak grzebałem pod kolektorem to na łączeniu od góry jest sucho. Na reszcie obwodu nie widać, żeby gdzieś ewidentnie się lało. Upocona jest cała górna misa.
Co może ciec w ogóle? Głowice suche na szczęście
/b]
latach .... za umycie silnika. Dimer coś tam wymył, ale jeszcze nie do końca. 
