Klepią pewnie szklanki - zaworki pod kolektorem nie trzymają oleju który ścieka do misy. Miałem to samo. Najlepiej było jak był spory mróz - np -20*C - rano odpalam a tu silnik miód-malina. Po prostu olej przy takiej temperaturze gęstniał na tyle szybko, że nie ściekał. Przy remoncie głowic miałem wymieniane szklanki na INA - nic to nie pomogło. Zaworki pod deklami też wymieniałem na oryginał z ASO - jedynie co to dało, to wzrosło ciśnienie oleju na wolnych, bo jak się okazało jeden zaworek był kaput i puszczał olej.
A i uważajcie przy skręcaniu kolektora gdybyście go ściągali do wymiany tych zaworków pod deklem. Nie skręcać "na chama" żeby nie "ściągnąć do siebie" głowic bo będzie niezłe kuku.
Jeśli faktycznie te zaworki chodzą po 200 zł/szt to bym dał sobie siana. Tym klepaniem silnika nie zarżniecie, a przy 20 letnim aucie na pewno znajdzie się pilniejszy wydatek
