[100-2.6 ABC] Padł akumulator Po po odpaleniu z kabli dziwna

[vicold]

Witam .
Padl mi akumulator , przez prawie tydzień nikt nie zagladał do mojej niuni i dzisiaj postanowiłem odpalić ją przez kable z drugiego akumulatora .
Zapaliła dobrze po pewnej chwili weszła na wysokie obroty i po jakimś czasie skakaly tak 1200-1400 obr/min

Co to może być pomóżcie prosze

Dodam jeszcze że po przełączeniu na gaz po chwili w komorze silnika pokazuje sie delikatny dymek jak by sie izolacja na jakichś kablach topiła..

Według mnie obstawaiam że to przez akumulator , bo był doszczętnie rozładowany i elektronika mogła głupiec ????

Akumulator już sie ładuje zobaczymy jutro

[Pedro669]

Odpal bez dotykania gazu.Niech tak sobie skacze do momentu włączenia wiatraków.Potem wyłącz silnik i odpal ponownie,to jest adaptacja czegoś tam.Ja mam zawsze tak samo po odłączeniu aku i opisany sposób działa

[deep]

Adaptacja przepustnicy... u mnie w 2.3 niby też takie coś jest ale ja tam różnicy nie widziałem nigdy i już tego nie robię Ale co tam, spróbować nie zaszkodzi. Bardziej bym się martwił tym dymem... Nie śmierdzi wtedy palonym plastikiem czy czymś innym? Gdyby kable się topiły to na pewno zapach byłby intensywny Sprawdzałeś napięcie aku i alternatora? Być może jakieś zwarcie masz (np. przez wilgoć).

[vicold]

Znaczy sie nie jest to intensywny zapach.
Napięcia nie sprawdzałem bo nie miałem kiedy, a wilgoci nie wykluczam bo auto cały tydzien stało pod chmurką

[deep]

No z tym to lepiej uważać i zlokalizuj miejsce z którego ten dym się wydobywa, bo Ci całą instalację elektryczną popali albo coś innego

PS. Na pewno był to dym? Może to po prostu parująca woda/wilgoć?

[vicold]

Problem rozwiązany
Przejechałem pare kilometrów bez dodawania gazu , silnik czasami szarpał i po powrocie nie gasiłem odrazu tylko poczekałem po chwili obroty były jak dawniej

A co do tego dymu to okzało sie ze to była para ze szronu