[A6 C4] [2.6 ABC Limuzyna] Coś zjada prąd z akumulatora

[fifi00]

Witam serdecznie, jakiś czas temu wsiadłem do audi i podczas odpalania wyskoczył na komputerze wykrzyknik (3 sygnały dźwiękowe). Szybko doszedłem do wniosku, że to wina słabego akumulatora. Wyjąłem akumulator, naładowałem do pełna, zamontowałem w samochodzie, zrobiłem podróż około 300 km i wszystko było ok. Po kilku godzinach od trasy, sprawdziłem pobór prądu w momencie gdy auto jest zgaszone i wszystko off. I tu zaczyna się kłopot..

Podłączyłem amperomierz szeregowo do akumulatora (minus miernika do minusu akusia, plus miernika do klemy minusowej) i ku mojemu zaskoczeniu wyskoczyła wartość 18 amper (po 5 sekundach przewody od miernika gorące..). Wyciągnąłem wszystkie bezpieczniki z puchy w komorze silnika, wszystkie z puchy po lewej stronie deski rozdzielczej oraz trzy bezpieczniki spod plastiku koło podstopnicy (przy lewej nodze kierowcy) - BEZ ZMIAN, pobór prądu nadal na poziomie 18A.

Czy ktoś z Was ma pomysł co i gdzie jest nie tak?!

[Michaus]

Możliwe, że gdzieś przetarła Ci się izolacja lub zespawały się styki w którymś z przekaźników, ale nie przychodzi mi do głowy żaden z dużych odbiorników prądu, który mógłby działać niepostrzeżenie w takiej sytuacji... może podgrzewanie tylnej szyby?
Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem - wyjąłeś wszystkie bezpieczniki w tym te umiejscowione w lewej części deski rozdzielczej (przy drzwiach kierowcy)?

Tak potężna upływność, może Ci szybko wykończyć akumulator.

[przemoprzem]

A rozrusznik?

[oldkloss]

Prąd zwarcia gdzieś masz przetarty przewód musisz lecieć po tym grubym plusie czy gdzieś nie ma uszkodzonej izolacji i dotyka masy.Jak wywaliłeś wszystkie bezpieczniki to ten grubas +

[Binas Tuchola]

fifi00, i jak doszedłes do tego co zarło prąd?