Strona 2 z 2

: 2011-11-13, 20:14
autor: kasiarka
ja chyba z 5 dni główkowałem się, aż przyszła zmiany koła na zimowe i jak podnosiłem auto na lewarku, to tak tyk tyk i koło tak przycinało na amorku, a jak zacząłem ciskać, to właśnie tak trzeszczało, czy jak to nazwać, i to chyba u mnie wina amorka, może i tak u Ciebie jest. jeszcze podnieś auto na lewarku,jak będzie tak strzelać, pykać itp, to pewnie wina będzie amorka, a koło będzie tak drgało przy podnoszeniu i zniżaniu.

: 2011-11-13, 20:41
autor: Dawid2542
stawiam na sprężyne że strzela, trzeszczeć tak samo może...

: 2011-11-13, 20:47
autor: kasiarka
ale jak podnosisz koło, to wtedy tak koło się podniesie i za chwile pstryk takie i koło tak w dół opada nagle, moim zdaniem, to amorek przycina się, ale nie jestem do końca pewny.

: 2011-11-13, 22:21
autor: pablo90
cholera. wlasnie zmienialem kola w weekend i bylo coś takiego.. jeszcze raz to obczaje tylko musze auto na plaskim postawic

: 2015-04-25, 08:32
autor: pav9
kasiarka pisze:wina będzie amorka, a koło będzie tak drgało przy podnoszeniu i zniżaniu.
Zgadza się. U mnie jest tak samo. Wcześniej objaw był taki że z przodu auta słychać było stuk przy przejeżdżaniu przez poprzeczne nierówności oraz pisk/zgrzyt przy manewrowaniu na postoju. Jakby się zużyła jakaś guma czy coś. Teraz tłucze niemiłosiernie cały czas.

Diagnoza:wylany amortyzator przedni

Od kupna auta porwane były te gumy osłaniające amorki przed zanieczyszczeniami, co pewnie przyspieszyło ich agonię.

Jak założyłem letnie koła 17" 215 szerokie to dopiero masakra, samochód rzucało na boki na koleinach plus dodatkowo to stukanie/tłuczenie.
:?:
Ps. czy maglownica mogła się uszkodzić w ciągu niecałych 2 tygodni takiego jeżdżenia??

Czy przestawia się wtedy zbieżność lub geometria zawieszenia?
:?:

[ Dodano: |25 Kwi 2015|, o 08:34 ]
kasiarka pisze:ale jak podnosisz koło, to wtedy tak koło się podniesie i za chwile pstryk takie i koło tak w dół opada nagle, moim zdaniem, to amorek przycina się, ale nie jestem do końca pewny.
A to też.
Koło nie opuszcza się płynnie tylko skokowo.

[ Dodano: |26 Kwi 2015|, o 00:04 ]
U mnie dzisiaj wymienione amorki przednie wraz z gumowymi harmonijkami i odbojami. Skrzypienie i stukanie jakie było wcześniej jest już tylko niemiłym wspomnieniem.

[ Dodano: |26 Kwi 2015|, o 00:06 ]
Jeszcze zbieżność jest do sprawdzenia, ale to po weekendzie

: 2015-04-27, 22:38
autor: kEru
U mnie za to skrzypi z prawej strony, najczęściej przy ruszaniu albo jak się toczy auto i skręcam. Wymienione amortyzatory, końcówka drążka, wahacz, gumy stabilizatora. Jak dla mnie dźwięk dość mocno słyszalny między ławą a wahaczem. Od góry dźwięk nie słyszalny, raczej to nie łożyska mcpersona. Co ciekawe na starym wahaczu też skrzypiało. Pomysłów mi brakuje