A6 C4 FWD Sedan objawy łożyska..

[Tonyb]

Jak w temacie mam pewien problem. Tydz auto było na przeglądzie i poza prawym wahaczem wszystko było ok wg. diagnosty. Jadąc wczoraj pojawił się dziwny dzwiek bardziej jakby z tyłu coś jakby hamowało tył nieodbijający zacisk czy coś.. Dzisiaj sytuacja się odmieniła pojawił się dzwięczny pisk z przodu skrecajac w lewo pisk znika jadac prosto i w prawo pisk jest konkretny to nie jest szum tylko bardziej taki świst. Pytanie jest takie czy możliwe że łożysko pada tak bezobjawowo tydz temu super stan po tyg i prawie 0 jezdzeniu nagle piski i wiski. Dodam że oba łożyska na przodzie mają conajmniej 3 lata a ja sam zrobiłem na nich 40k km. Stawiacie na łożysko czy w gre wchodzić może przegub? Co prawda miałem do czynienia z przegubem i mniej wiecej wiem jak to gra i diagnosta tez nic nie mówił więc raczej nie. Do tego wszystkiego audica zaczęła łykać jak szalona przy 15' paliła jakieś 5,3 litra na sto teraz jadąc na prawde ekonomicznie na 17' pali 7,6 litra czy przytarte łożysko tak zwiększyło by spalanie? Proszę o sugestie

[Hincó]

Może blacha oslaniajaca tarcze?
Mi teraz właśnie padło lozysko po około 80tys (skf/fag btw.) Z dnia na dzień ale huczy podczas jazdy a na podnośniku podczas kręcenia ręką piszczy/swiszczy

[Tonyb]

Hincó moze faktycznie to osłona bo i taki irytujący dzwięk obcierania jakby po kostce sie jezdziło. Po szumu w aucie nie ma tylko przy otwartym oknie piszczy i dzwoni więc może faktycznie. Swoją drogą 80tys łożysko to na prawde dobry wynik. A na tyle ile trzymają?
Mój problem generalnei polega na tym że jestem poza domem bo studiuje i nie mam zaufanych speców a jak wiadomo wymiana łozyska to sztuka i nie każdy to potrafi..

[Hincó]

80 tys albo mniej na lozysku za 200zl to wg mnie mało
Przy wciskaniu można uszkodzić lozysko, to fakt...

[misprzytulak]

z doświadczenia wiem że szumienie łożysk nie pojawia się nagle ale miałem dwa przypadki że usłyszałem je z dnia na dzień. po prostu często ten dźwięk w początkowej fazie zagłuszany jest przez szum opon itp. najlepiej podnosić po kolei koła i zakręcić nimi. Szum daje się usłyszeć