Polski Klub Audi C4

Powoli wysypuje mi się sworzeń wahacza lewego i stąd moje pytanie jakie wahacze polecacie wiem że lemforder i febi bilstein to górna półka ale może ktoś przerabiał coś tańszego i się sprawdziło

Jak ma być tanio to Hans Pries ( tzw Topran) cena coś około 130zł za sztukę. Chyba najlepszy wybór z dolnej półki. Niektórzy nie polecają, bo mówią że to g...no i tylko Lemfoerder, ale kolega miał takie i nie było kłopotów, ja również na nich latami i jak na razie po 6 000 km nie było najmniejszych problemów, zaglądam regularnie więc jak coś się zacznie dziać to od razu wylatują.
Droższy będzie SWAG, ale wahaczy tej firmy nie testowałem, za to tuleje belki tylnej i inne elementy gumowe mają bardzo ładne. Febiego bym odpuścił, bo myślę, że lepiej już kupić TRW.

Jeszcze jedna ważna sprawa. Sprawdź sobie czy czasem nie wyrobiło Ci się mocowanie sworznia w "goleni". Ja myślałem, że padł mi sworzeń kupiłem oba wahacze, ale podczas wymiany okazało się że winnym luzu jest właśnie wyrobione mocowanie sworznia. Powód był taki, że ktoś kto poprzednio robił wahacze przekręcił gwint w śrubie od sworznia, pojawił się minimalny luz i z czasem z okrągłego otworu zrobiło się jajo. Koszt? Druga goleń - 200zł, wahacze wymieniłem i tak skoro już były kupione.

dzięki za podpowiedź zaglądne jak przestanie padać

Polecam MEYLE
Ale z dopiskiem HQ czy tam HD

DżiPi pisze:Polecam MEYLE
Ale z dopiskiem HQ czy tam HD

Jezdzisz na tym? -jak to sie sprawuje?
-dzis zakupiłem wahacz MEYLE HD i wyglada solidnie ;]

ja polecam ruville 175zł sztuka firma solidna jak do tej pory nic się nie stało fakt że dopiero 5tys od zmiany no ale zmieniałem dopiero w maju

i ja na ruvillach zasuwam już rok.
Przejechane ponad 20 tysięcy i póki co wszystko na swoim miejscu

No ja z doświadczenia nie polecam bardzo tanich firmy Dachstein, mam je kilka miesięcy zrobione na nich 3tyś km i już się rozlatują. Kupiłem ponieważ nie leżała mi gotówka, a stare były masakrycznie zużyte. Ogólnie to co zauważyłem przy ostatnim podnoszeniu to guma od sworznia tam gdzie się łączy z karoserią była już pęknięta i czuć znowu minimalne luzy. Na początku było ok aż banan na gębie a teraz trzeba szporować na lepsze, chciałoby się Lemforder

DżiPi pisze:Polecam MEYLE
Ale z dopiskiem HQ czy tam HD

Nie polecam 15k przejechane i maja luzy...
Przerabiam temat od początku kupna auta czyli 2008 i jedyne jakie wytrzymają na "naszych drogach" to LMO.. Sam zbieram kasiore na nie.

Ja też mam założone Meyle i zrobiłem na nich na razie 35 tys i zero luzów a dodam że codzienna droga do pracy z pewnością ich nie rozpieszcza więc ja akurat je z czystym sumieniem polecam.

ogólnie to zależy jak się trafi bo jest dużo podróbek jak widać... które są tylko przepakowane...

lipton, też o tym słyszałem. Stąd pewnie te różne opinie o producentach.

Tylko pytanie jak je rozróżnić bo spr moje wahacze (kupione w sklepie) z wahaczami u innego dostawcy i wszelkie oznaczenia były takie same.

Jeżeli ktoś by wiedział co może je różnić to proszę o info

Witajcie garo dobrze prawisz rowniesz nie polecam firmy Dachstein ,nowy a mial juz zerwana tuleje,nawet nie zdazylem zalozyc



pozdro

ja mam o tyle dobrze że tam gdzie serwisuje auto to jest sklep a szef serwisu to znajomy ojca i mial kiedyś c4 i wie mniej więcej co jakiej firmy zakładać żeby dobrze było dlatego na nim się sugeruję jak wybieram zamienniki