[ALL] Nowe felgi w Lady part 2.
- baaartez
- C4 Autorytet
- Posty: 470
- Rejestracja: 2011-11-02, 22:26
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Ustka
[ALL] Nowe felgi w Lady part 2.
Witam. Jakiś miesiąc temu pisałem o tym czy kupić felgi, a temat tutaj http://audi-c4.pl/viewtopic.php?t=1072. Dziś chciałem się pochwalić końcowym efektem. Tak więc kupiłem felgi i ...
Po jakimś tygodniu oczekiwania felgi znalazły się już w domku. Były w bardzo przyzwoitym stanie to znaczy widać, że nie pogięte, uszkodzone czy naprawiane. Jedynie miały dość brzydką powłokę lakierniczą, która strasznie je szpeciła. Wyposażone były w dwa rodzaje opon czyli na jedną oś standardowy rozmiar 195/65 i przyzwoity stan bieżnika, na którym jeszcze się pośmiga oraz drugi rozmiar 195/50 czyli nie dosyć, że niski profil to nie były już takie fajne czyli bieżnika w niektórych miejsca brak. Całe szczęście mam dwie opony Michelin ze standardowym rozmiarem. Czyli niski profil poszedł w śmietnik. Tym bardziej, że miałem już nie miłe doświadczenia z niskim profilem opony i kląłem na czym świat stoi.
Przyszedł czas na szykowanie felg do stanu używalności czyli zdzieranie starej uszkodzonej powłoki lakierniczej. Wszystkie zabiegi usuwania starej farby wykonałem ręcznie sam z pomocą mojej kochanej żonki Asiaczka. Przydała się również na dużych powierzchniach nakładka na wiertarkę z papierem ściernym. W sumie czyszczenie felg zajęło nam około tygodnia czasu lecz pracowałem przy nich tylko po pracy w godzinach 23 – 4 w nocy.
Lakier zdarłem praktycznie do gołego aluminium. Początkowo dzięki radom większości forumowiczów miałem w głowie pomysł aby trzasnąć je na wysoki połysk bez malowania czyli polerka, polerka i jeszcze raz polerka. Niestety nie okazało się to tak proste jak się zdaje i przerosło moje pseudo zdolności, ale nie ma tego złego co na dobre by nie wyszło ponieważ miałem przygotowane felgi pod malowanie. Po dogadaniu i negocjacji ceny z moim lakiernikiem oddałem felg do malowania i czekałem, czekałem, czekałem… trzy tygodnie. No cóż mi się nie spieszyło, a i Jacek miał ważniejsze zajęcia niż moje kółka. Trzy dni temu dostałem telefon, że felgi są gotowe i do odbioru.
Efekt? Jak dla mnie to nie te koła. Super się spisał i wyglądają jak nowe. Aż się błyszczą. Możecie oczywiście zobaczyć sami poniżej.
Kolejny i ostatni etap projektu to wizyta u wulkanizatora, założenie chromowanych zaworów, opon i felgi na auto.
Auto odmłodniało i jak dla mnie wyraźnie lepiej się prezentuje.
Po jakimś tygodniu oczekiwania felgi znalazły się już w domku. Były w bardzo przyzwoitym stanie to znaczy widać, że nie pogięte, uszkodzone czy naprawiane. Jedynie miały dość brzydką powłokę lakierniczą, która strasznie je szpeciła. Wyposażone były w dwa rodzaje opon czyli na jedną oś standardowy rozmiar 195/65 i przyzwoity stan bieżnika, na którym jeszcze się pośmiga oraz drugi rozmiar 195/50 czyli nie dosyć, że niski profil to nie były już takie fajne czyli bieżnika w niektórych miejsca brak. Całe szczęście mam dwie opony Michelin ze standardowym rozmiarem. Czyli niski profil poszedł w śmietnik. Tym bardziej, że miałem już nie miłe doświadczenia z niskim profilem opony i kląłem na czym świat stoi.
Przyszedł czas na szykowanie felg do stanu używalności czyli zdzieranie starej uszkodzonej powłoki lakierniczej. Wszystkie zabiegi usuwania starej farby wykonałem ręcznie sam z pomocą mojej kochanej żonki Asiaczka. Przydała się również na dużych powierzchniach nakładka na wiertarkę z papierem ściernym. W sumie czyszczenie felg zajęło nam około tygodnia czasu lecz pracowałem przy nich tylko po pracy w godzinach 23 – 4 w nocy.
Lakier zdarłem praktycznie do gołego aluminium. Początkowo dzięki radom większości forumowiczów miałem w głowie pomysł aby trzasnąć je na wysoki połysk bez malowania czyli polerka, polerka i jeszcze raz polerka. Niestety nie okazało się to tak proste jak się zdaje i przerosło moje pseudo zdolności, ale nie ma tego złego co na dobre by nie wyszło ponieważ miałem przygotowane felgi pod malowanie. Po dogadaniu i negocjacji ceny z moim lakiernikiem oddałem felg do malowania i czekałem, czekałem, czekałem… trzy tygodnie. No cóż mi się nie spieszyło, a i Jacek miał ważniejsze zajęcia niż moje kółka. Trzy dni temu dostałem telefon, że felgi są gotowe i do odbioru.
Efekt? Jak dla mnie to nie te koła. Super się spisał i wyglądają jak nowe. Aż się błyszczą. Możecie oczywiście zobaczyć sami poniżej.
Kolejny i ostatni etap projektu to wizyta u wulkanizatora, założenie chromowanych zaworów, opon i felgi na auto.
Auto odmłodniało i jak dla mnie wyraźnie lepiej się prezentuje.
- Butterbean
- Administrator
- Posty: 3585
- Rejestracja: 2011-03-10, 13:41
- Imię: Tom
- Moje Audi: A6 C4
- Rok produkcji: 1997
- Silnik: 2.8E 193KM (ACK)
- Nadwozie: Avant
- Trakcja: quattro
- Skąd: Olsztyn
- Płeć:
jest gites...kazda nawet najbardziej popularne felgi jesli sa odpowiednio zadbane i dopieszczone dodaja uroku każdemu autu...
sprzedaż częsci używanych-
telefon /b] 507-36-44-99
jedyny aktualny numer telefonu.
formularz zamowienia
Mój OLX
(I will always remember ....) to juz 7 lat.
albo grubo albo wcale...
telefon /b] 507-36-44-99
jedyny aktualny numer telefonu.
formularz zamowienia
Mój OLX
(I will always remember ....) to juz 7 lat.
albo grubo albo wcale...
- Butterbean
- Administrator
- Posty: 3585
- Rejestracja: 2011-03-10, 13:41
- Imię: Tom
- Moje Audi: A6 C4
- Rok produkcji: 1997
- Silnik: 2.8E 193KM (ACK)
- Nadwozie: Avant
- Trakcja: quattro
- Skąd: Olsztyn
- Płeć:
baaartez, nie jestem jakims ortodoksą jeśli chodzi o poler a wrecz przeciwnie....z biegiem czasu i ubytku pasty w tubce po cotygodniowym polerowaniu zmieniam zdanie hehe...
absolutnie każda zadbana fela robi robotę....
absolutnie każda zadbana fela robi robotę....
sprzedaż częsci używanych-
telefon /b] 507-36-44-99
jedyny aktualny numer telefonu.
formularz zamowienia
Mój OLX
(I will always remember ....) to juz 7 lat.
albo grubo albo wcale...
telefon /b] 507-36-44-99
jedyny aktualny numer telefonu.
formularz zamowienia
Mój OLX
(I will always remember ....) to juz 7 lat.
albo grubo albo wcale...
- Misiek
- Mechanik
- Posty: 181
- Rejestracja: 2012-01-06, 16:51
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Białystok
A ja zastanawiałem się czytając posta czy one bedą w polerce Nawet pomalowane wyglądają świetnie ^^
Sam osobiscie zajmuje się polerowaniem aluminium i powiem Ci że mogły by wyglądać konkret hehe. zaczynasz od papierków 400 wodnego i kończysz na 2500 wodnym a po tym pasta i masz lusterko, jak ja bym dostał felge po zdjęciu lakieru z niej już to w ciągu 1 dnia bym zrobił wszystkie 4 a do zdejmowania lakieru polecam 2 preparaty. Standard to scansol oraz T-remover. Bywało czasami ze termin gonił to komplet potrafiłem zrobić w 24h
Sam osobiscie zajmuje się polerowaniem aluminium i powiem Ci że mogły by wyglądać konkret hehe. zaczynasz od papierków 400 wodnego i kończysz na 2500 wodnym a po tym pasta i masz lusterko, jak ja bym dostał felge po zdjęciu lakieru z niej już to w ciągu 1 dnia bym zrobił wszystkie 4 a do zdejmowania lakieru polecam 2 preparaty. Standard to scansol oraz T-remover. Bywało czasami ze termin gonił to komplet potrafiłem zrobić w 24h
Była Czarna 100 C4 2.6 ABC
Była Szara 100 C4 2.3 AAR ( nigdy wiecej mechanicznego wytrysku )
Jest Czarna A6 C4 2.6 ABC
Była Szara 100 C4 2.3 AAR ( nigdy wiecej mechanicznego wytrysku )
Jest Czarna A6 C4 2.6 ABC
- baaartez
- C4 Autorytet
- Posty: 470
- Rejestracja: 2011-11-02, 22:26
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Ustka
Misiek, zdaję sobie sprawę, że lustereczko robiło by robotę ale tak też mi się bardzo podoba do zdzierania starej powłoki nie stosowałem żadnych środków tylko siłę własnych rąk no i wiertarki z tego co piszesz to potrafisz dowalić ostre tempo a u mnie z kolei po przygotowaniu czterech kółek pod malowanie koszt kompletu wyniósł mnie 100 zł więc chyba nie jest źle
- Misiek
- Mechanik
- Posty: 181
- Rejestracja: 2012-01-06, 16:51
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Białystok
baaartez, widzisz, wydał byś 20zł na scansol co starczyło by na 4 felgi i tak naprawde zaoszczędził byś masę czasu ^^. Ale podziwiam za chęci i wytrwałość malowana też wygląda rewelacyjnie ^^.
Była Czarna 100 C4 2.6 ABC
Była Szara 100 C4 2.3 AAR ( nigdy wiecej mechanicznego wytrysku )
Jest Czarna A6 C4 2.6 ABC
Była Szara 100 C4 2.3 AAR ( nigdy wiecej mechanicznego wytrysku )
Jest Czarna A6 C4 2.6 ABC
- baaartez
- C4 Autorytet
- Posty: 470
- Rejestracja: 2011-11-02, 22:26
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Ustka
w to nie wątpię, ale powiem szczerze, że jestem z siebie bardzo zadowolony wszystkie przygotowania wykonałem sam bez pomocy środków typu scansol, chociaż naprawdę się przy tym narąbałemMisiek pisze:widzisz, wydał byś 20zł na scansol co starczyło by na 4 felgi i tak naprawde zaoszczędził byś masę czasu
- Misiek
- Mechanik
- Posty: 181
- Rejestracja: 2012-01-06, 16:51
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Białystok
Najważniejsze nie jak to zrobisz ale żebyś był zadowolony z siebie i z prac jakie wykonałeś
a powiem że zrobiłeś kawał dobrej roboty. Wiem co to jest jak trzeba zedrzeć lakier z felgi a skończą się środki pomocnicze, udręka normalnie ale da rade. Jeszcze raz szacun za wykonane prace
a powiem że zrobiłeś kawał dobrej roboty. Wiem co to jest jak trzeba zedrzeć lakier z felgi a skończą się środki pomocnicze, udręka normalnie ale da rade. Jeszcze raz szacun za wykonane prace
Była Czarna 100 C4 2.6 ABC
Była Szara 100 C4 2.3 AAR ( nigdy wiecej mechanicznego wytrysku )
Jest Czarna A6 C4 2.6 ABC
Była Szara 100 C4 2.3 AAR ( nigdy wiecej mechanicznego wytrysku )
Jest Czarna A6 C4 2.6 ABC
- kasiarka
- C4 Autorytet
- Posty: 476
- Rejestracja: 2011-06-20, 21:31
- Imię: Radek
- Moje Audi: 100 C4
- Rok produkcji: 1992
- Silnik: 2.6E 150KM (ABC)
- Nadwozie: Avant
- Trakcja: quattro
- Skąd: Olecko
- Płeć:
Kurczę. Auto bardzo fajnie wygląda na tych kołach
Jest:
100 c4 2.6 Quattro
100 c3 2.5Tdi szczupak
Lancia Thesis 2.0TB Emblema
Było:
Byłe A6 C4 2.6 ośka