[FWD] Które opony na przód a które na tył.

[afro89]

Ale uczepiliście się Kasiarki. Chłop chce być aktywny

[DJ_Mouse]

Co do opon: Pomijam już kwestie zużyciowe, ale optycznie do bani będzie wyglądać szerszy balon z przodu a węższy z tyłu Mimo wszystko założył bym 195 na przód, zdarł przez sezon kupił kpl. w rozmiarze tylnych i dał je na przód - zedrą się wmiarę równo. Nasze C4 nie są nadsterowne - nawet po deszczu jak pisał kasiarka, nie ma obawy "że sie dupa uślizgnie i zarzuci" chyba że wyciskamy z auta ile się da.

Moja opinia 195 przód, 205 tył.


Co do ABS: to co kolega pisał o właczaniu się zaworów w pompie ABS (terkotanie na pedale) przy "dohamowywaniu" przed zatrzymaniem to w 95% przypadków nie wada czujnika lecz sterownika pompy ABS niestety. Nie jest to przypadłość tylko naszych C4 ale całej grupy VAG, pisałem już kiedyś na ten temat coś jak dobrze pamiętam. Bodajże na A6klub jest FAQ jak wymienić sterownik pompy ABS. Swojego czasu drążyłem temat, bo od kupna auta mam podobny problem (przyzwyczaiłem się do tego) po podmianie pompy problem zniknął, czujniki czyszczone, przeguby nowe, koronka ABS z tyłu czyszczona.

Gdyby w aucie było ESP może nie działać ze 100% skutecznością w sytuacji kiedy mamy różnej wysokości koła (dłuższa droga przebyta przez koło na obrót 360stopni) sterownik ESP błednie wylicza drogę przebytą przez poszczególne koła. Jednak w podanym przypadku różnica w obwodzie koła jest na tyle mała, że nie powinno to wywołać żadnych nie pożądanych zachowań. Przy dużych różnicach faktycznie może powodować to błedną prace tego systemu.

[rekord5]

Popieram poprzednika szersze i ze słabszym bieżnikiem na tył,dla normalnie jeżdżących nie ma problemu zarzucania tyłem,istnieje natomiast problem kałuż w koleinach na drogach.Logiczne jest że najpierw wjeżdżamy przodem a tył jedzie w śladzie gdzie większość wody zostało wyrzucone na boki i nie zdążyło jeszcze wrócić w koleinę.Mając szerokie i słabe opony na przodzie możemy wylecieć już przy 80km/h na prostej i nowe opony na tyle nic nie pomogą.
Zarzucanie tyłem może wystąpić tylko podczas ostrej jazdy,lub w zimę na bardzo śliskiej nawierzchni,tyle że wtedy bardziej liczy się przyczepność (jakość gumy,lamelki,rzeżba bieżnika) niż głębokość rowków.
Nie chcę nikogo przekonywać ,każdy pewnie pozostanie przy swoim zdaniu,ale ja zawsze (a jeżdżę już 24 lata i przejechałem grubo ponad 700tkm) zakładam lepsze opony na przód i jeszcze nigdy nie tańczyłem na drodze.

[J.A.G]

ale ja zawsze (a jeżdżę już 24 lata i przejechałem grubo ponad 700tkm) zakładam lepsze opony na przód i jeszcze nigdy nie tańczyłem na drodze.

Wiesz, kiedyś przed Kopernikiem niektórzy przez całe życie byli przekonani, że to słonce krąży wokół ziemi i też im to nie przeszkadzało.
Skoro to jest naukowo udowodnione ze ze wzgl. bezpieczeństw na tył zawsze wkłada się lepsze opony to chyba coś w tym jest i twój 24letni staż za kółkiem nie może tej teorii załamać.

[Mareek]

prawidłowa odpowiedź w cywilnych samochodach to: zakładamy takie same opony na obie osie. Kombinowanie najczęsciej jest weryfikowane przez nasze piękne drogi pełne kolein, kałuż i dziurawych niespodzianek. Sam też kiedyś kombinowałem w czasach studenckich więc rozumiem tło problemu, ale zdania nie zmieniam, a nauczyłem się tego na własnym przykładzie kończąc jazdę na latarni.. może na poprawnym komplecie opoon pojechałbym dalej, a tak jakoś musiałem sobie radzić po tym jak mi ktoś zajechał drogę

[rekord5]

Koledzy moderatorzy przy waszych silnikach "normalna jazda" jest utopią nie po to kupiliście te auta by nimi spokojnie jeżdzić,wiecie co znaczy muśnięcie pedału gazu przy 230-280KM i w quattro.Ja ze swoimi 90 konikami mam zupełnie inny styl jazdy i nie zdarzyło mi się jeszcze by w którymkolwiek aucie uciekał tył,przód robił to często w kałużach gdy miałem opony z bieżnikiem 2-3 mm.Każdy niech robi najlepiej tak jak mu podpowiada własne doświadczenie.
Kiedyś w piśmie Auto International (obecnie Auto motor i Sport),był test który pokazał że owszem macie rację ale tylko podczas szybkiej jazdy na zalanym wodą łuku,wtedy tył wyskakiwał,na prostej było odwrotnie-przy nowych z tyłu i gorszych na przodzie prędzej następował aquaplaning i auto znosiło przodem.
Niestety nie stać mnie na zakup kompletu nowych opon,wolę zwalniać przed zakrętem niż szarpać się z kierownicą przy pokonywaniu kałuż na prostej.

[J.A.G]

rekord5, znowu sam sobie zaprzeczasz... Skoro w końcu przyznałeś się, że czytałeś testy drogowe i wiesz, że na zalanym łuku wodą tył może "popłynąć" to wniosek z tego jest taki, że nie o konie mechaniczne tylko prędkość i tor jazdy chodzi.
Idąc dalej tym tropem, jaka to jest w/g ciebie szybka jazda, 70, 90, 160km/h? Czy to mając 290KM czy 90KM pod maską myślę że rozwiniesz te prędkości bez problemu, kwestia tylko sekund, to nie syrenka czy duży fiat 125p.

[Mareek]

ja was Panowie wszystkich rozumiem jednych nauczyło doświadczenie (różne doświadczenia).. inni się kierują estetyką. Dla jednego ważniejszego będzie żeby w ogóle wyjechać w zimę z podwórka, dla innego prowadzenie na zakrętach. Moje doświadczenie w tym temacie, tj powitanie latarni miało miejsce w seicento 0.9 przy około 80km/h, czynnikiem decydującym był lekki tył, koleiny i konieczność gwałtownej zmiany pasa (po tym jak ktoś się ładnie władował mi przed maskę)

[J.A.G]

po tym jak ktoś się ładnie władował mi przed maskę

Już tak się nie tłumacz piracie drogowy Żarcik taki
Trudno ci nie przyznać racji jakbym musiał zimą wybierać z ośka to owszem lepsze na przód bym dał by wyjechać w ogóle z podwórka. Estetyka - osobista sprawa.
Nie zapominajmy że kolega pisze o letnich oponach i względach bezpieczeństwa tu zdecydowanie lepsze na tył.
Nie napisał jak to będzie wyglądało i czy wyjedzie z błotka jak popada na podwórku, tylko właśnie o bezpieczeństwie.

[misiek_lbn]

W tych samych testach pisza ze mimo ze lepsze opony powinny isc na tyl to przecietny uzytkownik powinien i tak dac lepsze opony na przod bo przecietny uzytkownik lepiej poradzi sobie z wyprowadzeniem samochodu jak slizga sie tyl niz jesli wpadnie w poslizg przod.

[rekord5]

J.A.G, Napisałem również że może popłynąć przód i to podczas jazdy na wprost,a tył na łuku lub podczas ostrego hamowania z wymijaniem.Chyba łatwiej podczas opadów i na mokrych lub śliskich drogach zwalniać przed zakrętami i zachowywać większe odstępy niż wlec się na prostych.
Piszesz:"Idąc dalej tym tropem, jaka to jest w/g ciebie szybka jazda, 70, 90, 160km/h? Czy to mając 290KM czy 90KM pod maską myślę że rozwiniesz te prędkości bez problemu, kwestia tylko sekund, to nie syrenka czy duży fiat 125p."
Nie da się określić jaka jest" bezpieczna prędkość" są tysiące czynników które na to wpływają,np.na pustej ,suchej sześciopasmowej autostradzie wartość graniczna to umiejętności kierowcy i stan techniczny auta,natomiast są sytuacje gdy 40km/h to już o wiele za szybko.
Nikt chyba nie zaprzeczy że najlepiej i najbezpieczniej jest mieć komplet nowych opon z toplisty, niestety coraz mniej z nas może sobie na to pozwolić,pozostaje tylko bardziej elastycznie reagować na zmieniające się warunki drogowe.

[Dodek]

W tych samych testach pisza ze mimo ze lepsze opony powinny isc na tyl to przecietny uzytkownik powinien i tak dac lepsze opony na przod bo przecietny uzytkownik lepiej poradzi sobie z wyprowadzeniem samochodu jak slizga sie tyl niz jesli wpadnie w poslizg przod.

Pisaki pisza to i o tych produktach które sa lepiej podpłacone i czasem niewarto sie tym kierować.

Fakt faktem jesli ktoś chce sprawdzić jakie opony ma gdzie załozyc - czy szersze z przodu czy z tyłu , najlepiej niech jej załozy i niech sobie pojeździ po pustym mokrym placu i nich zobaczy w rzeczywistosci ktore ustawienia jak sie sprawdzają. Testy testy testy.

CO do naszego audi FWD jest do bólu podsterowne - kiedys sprawdzałem w zimie na duzym zasniezonym placu jak sie zachowuje audi przy wejsciu w zakret w okolicach 70km/h i powiem tak przy nizszych predkosciach auto było bardzo stabilne nic sie nie dzialo , a potem im szybciej tym przod bardziej wyjeźdzał Żeby tył uciekl czy tez go zarzuciło pseudo driftem musiałem bardzo wspomagać reczmym - tzn chodzi mi ze trzeba było mieć o wiele dluzej niz w innych autach zaciągniety aby auto zarzuciło pupę.

Co do quattro w c4 slyszałem opinie ze z tym napedem auto z wyłącznie podsterownego (fwd) robi sie lekko nadsterowne - tzn na początku wyjeżdza przodem a pod koniec rzuca tyłkiem.

[rekord5]

Dodek, Masz rację ,gdy przesiadałem się z Passata b3 kombi,ciężko miałem się przyzwyczaić,w Pasku na zakrętach tył wyrażnie znosiło,a w setce było wrażenie że ciężko wchodzi w zakręty,teraz tego nie czuję.Przeszkadza mi tylko uciekanie przodu w koleinach,ale pewnie dlatego że mam popękane tuleje wachaczy i lużne gumy (tylne) które łączą belkę podsilnikową z nadwoziem,.

[Casian]

Mam pytanie. Jako że moje letnie przednie opony dobędą ducha po tym sezonie letnim, trafiły mi sie całkiem fajna opcja zakupu 2 prawie nowych opon.

I teraz mam problem, gdyż z tyłu mam Pirelli P6000 o roz 205/60/15 a nowe jakim bym zakupił są Continetala o roz 205/55/15.

Można tak jeździć ? Nie będę odczuwał jakiś dziwnych reakcji z powodu innych wysokości opon ?
I marginalne ale też ważne czy nie zeszpeci mi to auta ?

Proszę o rade i dzięki z góry

[rekord5]

Mam pytanie. Jako że moje letnie przednie opony dobędą ducha po tym sezonie letnim, trafiły mi sie całkiem fajna opcja zakupu 2 prawie nowych opon.

I teraz mam problem, gdyż z tyłu mam Pirelli P6000 o roz 205/60/15 a nowe jakim bym zakupił są Continetala o roz 205/55/15.

Można tak jeździć ? Nie będę odczuwał jakiś dziwnych reakcji z powodu innych wysokości opon ?
I marginalne ale też ważne czy nie zeszpeci mi to auta ?

Proszę o rade i dzięki z góry

Standardowe opony 195/65/15 mają średnicę 634,5mm,te które masz czyli 205/60 są już nieco niższe śr.627mm(1%) natomiast 205/55 mierzą już tylko 606,5 mm więc różnica sięga 5%,tyle kilometrów więcej będziesz nabijał gdy założysz je na przód,więc spalisz więcej paliwa o spadku komfortu toczenia nie wspominam bo to jest oczywiste że autko będzie bardziej wyczuwało wszelkie nierówności.