Polski Klub Audi C4

Witam wszystkich. Borykam się z problemem strzelającego czegoś w zawieszeniu przy manewrowaniu po prawej stronie z przodu, czasem zjeździe z krawężnika lub przy mocniejszym hamowaniu i zaliczeniu nierówności np. studzienki. Dodam, że wymieniłem w zawieszeniu przednim wahacze, wszystkie gumy, tuleje itd itd generalnie wszystko co się dało i tylko i wyłącznie Lemforder, w ostatnim czasie również łożyska amortyzatora Meyla, bo Lemforder ich nie robi, po obu stronach i problem w zasadzie nie zniknął, a czasem jak strzeli to ojciec będący w piwnicy pyta się czy ktoś do mnie strzelał... ale przechodząc do tematu jeszcze niedawno wymieniałem osłonę przegubu, właśnie tego na którego moje podejrzenia padają jeśli stawiając że to przegub, osłona wcześniej była pęknięta, ale po zdjęciu jej nie widziałem w smarze żadnych nieporządanych obiektów jak piasek czy kamyczki. Jeszcze dodam, że przed wymianą osłony stojąc na wolnych obrotach w środku auta słyszałem wibracje, ale w żadnym stopniu nieodczuwalne tylko jak bym położył plastikowe pudełko na nasze silniki i by wpadało w drgania. Teraz tylko się to objawia jak stoję na wolnych obrotach i mam koła skręcone prawie maksymalnie niezależnie w którą stronę, gdy dodam trochę gazu na ok 1 tys obr/min to dźwięk wibracji ustaje i na nic nie mogę narzekać, na prostych kołach jest idealnie. Jeśli chodzi o ruszanie na prostych czy skręconych kołach to nie ma problemu, zaczynają się dopiero wtedy gdy manewruję i jw. Pytanie więc brzmi: gdzie mam szukać problemu? czy może to być związane z ławą/sankami? (Może na dniach uda mi się dodać jakiś film z walorami dźwiękowymi i to powinno ułatwić.)czy mam szukać nowego przegubu i zapomnę o strzałach? Z góry bardzo dziękuję za pomoc

Może poduszki silnika lub skrzyni ?

Poduszki mam raczej zdrowe, przynajmniej te od silnika bo nie przenoszą żadnych drgań do środka i na zimnym tez narzekac nie mogę. Wszystkie dźwięki które opisałem są zaobserwowane z prawej strony z przodu

Czy mogą to byc poduszki amortyzatorów? Miał ktoś kiedyś z czymś takim styczność?

Może sprężyna pęknieta bo przegub to raczej byś terkotanie na zakrętach słyszał.

a sprawdzałeś sam amortyzator?? miałem podobne doświadczenia.

Witam . Sprawdź zabezpieczenie przegubu plus zobacz czy masz wszystkie śruby sanek ....pozdro

mi po zmianie sprężyn też coś strzela jak skręcam i jak sie głowę przyłoży to słychać jak by do góry... nic sie niedzieje tylko to strzelanie da się złożyć górne mocowanie amora źle ? dokręcone napewno mam dobrze bo pierwsze co to sprawdziłem nie mam teraz czasu żeby wyciągnąć z auta... ale i tak mnie to czeka bo myślę też nad amorkiem czy dokręcony w goleni jest..

jak mogę sprawdzić amortyzator? Wiem, że poprzedni właściciel wymieniał przednie na KYB'a jakoś 25 tys. km temu. Spróbuję coś sprawdzić jak wizualnie wygląda ta sprężyna, a co do kompletności śrub to na 100% jestem pewien, że są wszystkie . Generalnie to jest taki dźwięk: i na filmie również prawa strona, ktoś tam twierdzi, że to zapieczone łożysko amora, ja mam nowe i problem nie ustaje, ale na filmie to widać, że ten dźwięk tworzy sprężyna, która przemieszcza się z oporem i jak się ruszy to jest trzask...

maniekdragon pisze:jak mogę sprawdzić amortyzator? Wiem, że poprzedni właściciel wymieniał przednie na KYB'a jakoś 25 tys. km temu. Spróbuję coś sprawdzić jak wizualnie wygląda ta sprężyna, a co do kompletności śrub to na 100% jestem pewien, że są wszystkie . Generalnie to jest taki dźwięk: i na filmie również prawa strona, ktoś tam twierdzi, że to zapieczone łożysko amora, ja mam nowe i problem nie ustaje, ale na filmie to widać, że ten dźwięk tworzy sprężyna, która przemieszcza się z oporem i jak się ruszy to jest trzask...

u mnie podobnie jest po zmianie zwrotnic, sprężyn itp nie wiem czy łożysko czasem nie jest winne albo poducha myślę że w nastp sobotę sie za to zabiorę bo teraz podnośnik mam zajęty :

Podejrzewam, ze to łożysko amora. Miałem podobny problem w swoim. Akurat w tym przypadku stwierdzenie, ze sa nowe nie świadczy o tym, ze sa ok

Poprzednie tak samo strzelało, nie wiem czy było oryginalne czy też nie. Mogę przepuszczać, że może to być też problem z poduszką amortyzatora? Widziałem na forum nawet, że amortyzatory mogą być lipne, ja mam KYB'a i mają za sobą jakieś 20 tys km, ale 3/4 to autostrady. Nie za bardzo bym je chciał wymieniać raz jeszcze i to nie wiedząc czy to będzie rozwiązanie... Czy wie ktoś jak sam mogę to sprawdzić lub jeśli sam nie dam rady to czy bez rozpinania zawiasu uda się to zdiagnozować? Bo coraz częściej mi to przeszkadza jak słyszę te strzały...

A spójrz sobie może jeszcze na przekładnie, u mnie też czasem coś stuknie, a mam wymienione dosłownie wszystko. Udałem się do mechanika żeby mi zajrzał pod auto ale miałem wszystko ok i wtedy szarpnął maglownicą to okazało się że ona ma straszne luzy.

Łożysko blokuje. Sprężyna wtedy przeskakuje na ułożeniu bo coś pod wpływem wspomagania musi się ruszyć tak. Dobre łożyska Febi zdają rezultat. Innego wyjścia nie ma. Sprężyna wogóle cała jest?? Zawieszenie w C4 jest naprawdę proste więc "źle" złożyć to na prawdę sztuka w przypadku tego modelu. Podnieś przód do góry niech jedna osoba kręci od lewej do prawej druga obserwuje. Proste rozwiązanie. Pozdrawiam! W tym modelu poduszka nie ma wpływu na działanie łożyska. Amortyzatory to tylko sahs i bilstein. KYB to pomyłka jakich mało. Nowe potrafią "stukać" posiadacze A80 wiedzą o co chodzi z pukaniem zawieszenia.