Polski Klub Audi C4

Przeleciałem dziś 100 kilometrów A1-ką dość szybko i na zjeździe z autostrady przy redukcji okazało się że nie wchodzi żaden bieg. Na biegu jałowym słychać z okolic skrzynie jakby cykliczne, nieregularne uderzenia połączone z grzechotaniem. Po kilku minutach postoju skrzynia zaczęła działać. Pierwsze cztery biegi haczą ale wchodzą i udało się dojechać 25 km do miejsca docelowego. Nie wchodzi w ogóle piątka i wsteczny (nawet na wyłączonym). Przy delikatnym ruszaniu z jedynki strasznie szarpie silnikiem.
Niedawno uszczelniałem wał silnika i sprzęgło wyglądało ok. Dodam, że po zatrzymaniu strasznie śmierdziało spod maski ale nie palonym olejem ani nie sprzęgłem - bardziej przypalonym mięchem.
Do tej pory nie było żadnych problemów ze skrzynią dlatego nie sprawdzałem poziomu oleju w skrzyni.
W piątek muszę wrócić do domu. Próbować na tym czy wymienić skrzynię gdzieś na miejscu? Czy ktoś może podpowiedzieć czy w okolicach Łodzi ma ktoś CAC na sprzedaż?

A olej to w skrzyni jest?

Nie wiem. Skrzynia od 12 lat chodziła idealnie, biegi wchodziły jak w masło więc nie było powodu żeby do niej zaglądać. Teraz czeka na demontaż ale jest szansa że to tylko docisk odmówił posługi po 430 kkm.

Jak cos to mam kilka skrzyn

Butterbean pisze:Jak cos to mam kilka skrzyn

W piątek będzie wyjęta. Jeżeli okaże się że sprzęgło jest całe to będziemy rozmawiać o skrzyni