Polski Klub Audi C4

Witam. Panowie mam powazny problem. Bedac 100 km od miejsca zamieszkania padlo mi sprzeglo. Stalo sie to dosc radykalnie. Na przestrzeni kilku skrzyzowan. Kiedy chodzi silnik nie wrzuce (mimo wcisnietego pedalu sprzegla) wstecznego ani jedynki reszta biegow ciasnawo ale wchodzi bez zgrzytow. do domu jakos wrocilem i tu pojawia sie pytanie. Co padlo? Pedal stal sie taki gumowaty i skrocil sie zakres jego pracy dosc znacznie. (Pracuje przy samej podlodze na oko cwierc zakresu). Po odkreceniu wysprzeglika przy skrzyni i stworzeniu mu sztucznego oporu ten wysuwa sie okolo centymetra.czy tak powinno byc? Znajomy powiedzial zdejmuj skrzynie ale najpierw wole sie podpytac bardziej doswiadczonych bo moze nie jest to konieczne

Sprawdź czy nie ubywa ci płynu hamulcowego. Ewentualnie sprawdź pompkę sprzęgła i wysprzeglik czy ci gdzieś nie poci. Spróbuj jeszcze odpowietrzyć cały układ i sprawdź czy pedał lepiej pracuje. Jak to sprawdzisz to wtedy weź się za wyciąganie skrzyni.

w pierwszej kolejności pompka przy pedale później siłownik przy skrzyni a na koniec sprzęgło obstawiam ze poszły uszczelniania przy pompce u kolegi tak było pokukaj i daj znać co i jak

A czy mozliwe ze ktoras z wyzej wymienionych rzeczy padla jesli wysuwa mi sie trzpień okolo centymetra i nie moge go wcisnac zapierajac sie nim np o blok silnika? Sory ze tak dopytuje ale troche wizja wyciagania skrzyni w quattro mnie przeraza. To co zobaczylem w kanale to nie napawa entuzjazmem mimo ze pare rzeczy robilem juz w autach.

Jeśli pompa przy pedale nie jest szczelna to przepuszcza płyn i nie ma odpowiedniego cisnienia azeby wypchnac silownik ktory pcha lape sprzegla a co za tym idzie nie wysprzegla tak jak powinno płyn ktory przedostqje sie przez nieszczelności nie ma za bardzo jak wrocic byc może dlatego nie możesz cofnac trzpienia od silownika . Ja na pierwszy ogień brał bym pompke przy pedale... a przy silowniku nie widzisz nieszczelności? Jak będzie gdzieś powietrze to tez nie bedziesz mial sprzegla

mate1957, wyrwij pierw pompkę sprzegła przy pedale - w nich padają czestwo uszczelniacze wew - mi też padła rok temu wymianiłem na Sachsa (pudełko) bo wew była BOGE - taka sama jak fabryczna tylko inicjały audi były zeszlifowane.
Jak ci pada nie warto bawic sie w regenerowanie jej nowymi uszczelkami - zdechnie po 2 tyg.
Objawy są takie - pedał wpada prawie 3/4 w podłogę i tak sie jakby zacinał - przy cofnieciu reką działa przez chwile dobrze nast znowu to samo .
Jak nie to to siłownik przy skrzyni - ale wątpie , w najgorszym przypadku docisk sprzegła sie przetarł od łozyska oporowego i sprzegło zdechło na amen.

Ok panowie wielki dzieki. Czekam na zestaw naprawczy pompki tej przy pedale bo zamowilem w ciemno bo koszty nie sa duze. Wczoraj poznym wieczorem wyszarpalem pompke. Dzis pracuje ale kobita mi odbierze czesci i jutro w pracy rozbiore i zregeneruje. Rozumiem ze uszkodzenia bedziebpo rozebraniu widac golym okiem? Jakos ciezko sie ja rozbiera czy jest to raczej nie bardzo skomplikowana sprawa?

Przyjacielu nie baw sie w naprawę tej pompki bo nie warto szczelność jej bedzie licha bo i spasowanie gumek zapewne nie powala..... no i co najważniejsze szkoda nóg twojej kobity. Zakup pompke a jak nie to ori używke z dawcy i jest szansa ze będziesz miał sprzęgło dłużej

Dokładnie - tu oszczedzanie sie lubi mscić

Koledzy drodzy jestescie wielcy. Dziekuje Wam bardzo serdecznie. Sprężyna w pompce tej przy pedale pekla w czterech miejscach. Skad takowa wyrwac? Hmmm a jak uszczelnienie jest ok tylko sprezyna peknieta to co? Tez nowa?

kup całą pompkę nie baw się w regeneracje starej ona naprawdę nie kosztuje nie wiadomo jakie pieniądze załóż i jeździj, wymiana gumek i ogólnie bebechów w tej pompce przeważnie kończy się oblaniem butów płynem i lawetą albo dobrym kumplem co cie przyciągnie

Macie racje. Pompka w drodze. Nie bd sie z byle gownem bawil. Dziekuje za wszelka pomoc. Teraz tylko wlozyc nowke na miejsce xD czyli latwizna hehe

panowie. niestety pompka włożona nowa złożyłem wszystko (bo nim Was zapytałem zdążyłem podnieść auto i wyszarpać wał i wydechy) postawiłem go na kołach zalałem płynem hamulcowym odpaliłem i nic. jest jak było. sprzęgło chodzi dość lekko, bym powiedział że dużo lżej niż kiedyś kiedy auto było sprawne. może problem tkwi w odpowietrzeniu układu?? ja odpowietrzałem tak jak się klasycznie odpowietrza hamulce. czy coś robię nie tak czy po prostu trzeba skrzynie wywalać??

Co do odpowietrzania. Wg książki np. Audi 80 odpowietrzanie przeprowadza się poprzez przepompowanie płynu z koła lewego do wysprzęglika.
Zakładasz wężyk na odpowietrznik wysprzęglika, luzujesz go, drugi koniec na odpowietrznik hamulca i druga osoba naciska na hamulec i wyciśnięty płyn z zacisku wypycha powietrze z instalacji sprzęgła do zbiorniczka płynu.
Jeśli robiłeś inaczej powietrze mogło zostać w pompce i sprzęgło nie zadziała.

Pozdr.

hmmm tego nie wiedziałem może w środę pokombinuję w ten sposób. czy ktoś coś jeszcze podpowie??