[A6-2.5TDI AEL] Demontaż i sprawdzenie VP37
-
- Mechanik
- Posty: 142
- Rejestracja: 2012-12-13, 08:57
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Śląsk
Kompresję już kolega pomierzył co opisał parę postów wyżej i jest ok.
Przy ustawionym statycznym kącie 4st tłok nastawnika kąta na wolnych jest w skrajnej pozycji i niczego nie przestawia, więc moim zdaniem nie ma żadnego wpływu na kąt i jego falowanie.
A falowanie dawki - jest tu jakiś posiadacz AAT lub AEL komu delikatnie nie faluje, to samo w sumie dotyczy kąta ?
Przy ustawionym statycznym kącie 4st tłok nastawnika kąta na wolnych jest w skrajnej pozycji i niczego nie przestawia, więc moim zdaniem nie ma żadnego wpływu na kąt i jego falowanie.
A falowanie dawki - jest tu jakiś posiadacz AAT lub AEL komu delikatnie nie faluje, to samo w sumie dotyczy kąta ?
AAT@17xKM/380Nm
- Lechu
- C4 Autorytet
- Posty: 317
- Rejestracja: 2011-08-30, 22:57
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: z nienacka
24 to już nie jest tak wesoło. Tym bardziej jeśli mowa o rannym odpalaniu. Z kolei z moich informacji wynika że totalne minimum to właśnie 24 bar-y .pawel pisze:Kompresję już kolega pomierzył co opisał parę postów wyżej i jest ok.
Przy jakiej temp sprawdzano kompresje ??
Niestety wtrysków na szkolnych sprzętach nie sprawdzisz.
Potrzebny do tego np taki sprzęt EPS 200
Źródło : gladysek.pl
To samo tyczy się sprawdzenia pomp - stół pobierczy Bosch.
Ostatnio zmieniony 2013-02-17, 01:28 przez Lechu, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Mechanik
- Posty: 142
- Rejestracja: 2012-12-13, 08:57
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Śląsk
No tak, tyle że przed taką naprawą warto poeksperymentować na własną rękę - samodzielna regulacja ciśnienia pompy czy wymiana końcówek jest tania i względnie skuteczna a oddać do serwisu można zawsze - tyle, że koszt naprawy pompy i wtrysków w porządnym serwisie Boscha = 1/3 wartości naszych samochodów
AAT@17xKM/380Nm
-
- Adept
- Posty: 15
- Rejestracja: 2012-10-17, 20:13
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Polska
No okej więc panowie co robić? Byłem gotowy właśnie wyjąć pompę i dać do sprawdzenia. No jeżeli pompa trup to szukałbym drugiej bądź ewentualnie regenerował tą. Tylko pytanie tego typu czy to się wgl opłaca skoro ciśnienie na cylindrach jak to określiłeś Lechu nie jest za wesołe ;/ A ciśnienie mierzyłem na można powiedzieć zimnym silniku. Skoczyłem tylko do kolegi po przyrząd do mierzenia i wróciłem do siebie. Także silnik można powiedzieć że zimny.
-
- Mechanik
- Posty: 142
- Rejestracja: 2012-12-13, 08:57
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Śląsk
To czy te 24 bar na cylindrach jest parametrem wykluczającym dobry zapłon i poprawną pracę silnika a więc i sensowność drogiej naprawy pompy tego nie wiem. Najlepiej gdybyś miał możliwość pożyczenia wtrysków lub/i pompy na próbę co jest raczej trudne, ewentualnie zakup używki z możliwością zwrotu bez podania przyczyny.
Chyba, że masz w okolicy pompiarza z którym idzie się dogadać i jest w stanie ci tylko zmierzyć i wyregulować zaworkami tanim kosztem ciśnienie pompy, tak na początek.
Regen. jest droga - sam demontaż i montaż bez wymiany części w mojej okolicy kilka lat temu kosztował 600zł, każda część sporą kasę tak że regeneracja pewnie co najmniej 1,5 do kilu tys, jak korpus uszkodzony to możesz dobić do ceny nowej ~ 5-6tys.
Chyba, że masz w okolicy pompiarza z którym idzie się dogadać i jest w stanie ci tylko zmierzyć i wyregulować zaworkami tanim kosztem ciśnienie pompy, tak na początek.
Regen. jest droga - sam demontaż i montaż bez wymiany części w mojej okolicy kilka lat temu kosztował 600zł, każda część sporą kasę tak że regeneracja pewnie co najmniej 1,5 do kilu tys, jak korpus uszkodzony to możesz dobić do ceny nowej ~ 5-6tys.
AAT@17xKM/380Nm
-
- Adept
- Posty: 15
- Rejestracja: 2012-10-17, 20:13
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Polska
Właśnie w środę jadę do sąsiedniego miasta Białegostoku, namierzyłem warsztat, który podobno jest partnerem firmy BOSCH, także prawdopodobnie wyciągnę pompę i wtryski i zawioze do nich do sprawdzenia, jutro postaram się skontaktować z nimi i uzgodnić co i jak Cena demontażu pompy odpada, bo wyjmę ją sam. Kwestia tylko sprawdzenia i ewentualnej regeneracji
-
- Adept
- Posty: 15
- Rejestracja: 2012-10-17, 20:13
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Polska
Pompa i wtryski sprawdzone. Wtryski mają założone jakieś nie wiadomo jakie końcówki i leją wszystkie. W pompie zużyta sekcja tłocząca i problemy z nastawnikiem. Koszt naprawy to horendalne pieniądze. Dlatego prawdopodobnie będę szukał pompy. Może ktoś zna kogoś bądź sami macie sprawną pompę. Pokusiłbym sie nawet o zakup pompy z transportera AHY, AXG. Byleby była w pełni sprawna.
Ostatnio zmieniony 2013-02-21, 09:36 przez Romek009, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Mechanik
- Posty: 142
- Rejestracja: 2012-12-13, 08:57
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Śląsk
Firady na allegro kupisz za fajną cenę - podobno najlepsze zamienniki, można natrafić na opinie, że aktualnie są lepsze od ori boschów produkowanych nie wiadomo gdzie, WZM-y jeszcze tańsze.
Na twoim miejscu zanim zaczniesz wydawać kasę na naprawę pompy lub zakup podobnego padła z demontażu, o co nie trudno, kazał bym sobie ustawić w twojej niskie ciśnienie na właściwe parametry i tak jak kombinujesz zregenerować wtryski. Jak lały to i zapłon kiepski, może to wystarczy.
Tłokorozdzielacz 11-kę widziałem na allegro nówkę za 500zł tyle, że do R4, do R5 może nie będzie wiele droższy a wymienić można bez problemu samemu.
Na twoim miejscu zanim zaczniesz wydawać kasę na naprawę pompy lub zakup podobnego padła z demontażu, o co nie trudno, kazał bym sobie ustawić w twojej niskie ciśnienie na właściwe parametry i tak jak kombinujesz zregenerować wtryski. Jak lały to i zapłon kiepski, może to wystarczy.
Tłokorozdzielacz 11-kę widziałem na allegro nówkę za 500zł tyle, że do R4, do R5 może nie będzie wiele droższy a wymienić można bez problemu samemu.
AAT@17xKM/380Nm
-
- Adept
- Posty: 15
- Rejestracja: 2012-10-17, 20:13
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Polska
Ja u siebie jak wykręcałem ten zaworek to ten pierścień na dole wystawał. Na ile on jest wbity, to nie wiem, nie mierzyłem.
A teraz trochę z innej beczki odnośnie moich problemów. Wymieniłem końcówki wtrysków na firady. Założyłem wtryski no i niestety leje mi się z pierwszego wtryskiwacza. Nie cieknie ani z przelewu, ani z przewodu zasilającego, paliwo wydobywa się w miejscu gdzie łączy się wtryskiwacz z głowicą, wypycha paliwo do góry. Ogólnie wszystko jest zamoczone w okolicy tego wtrysku ;/ A jak wyciągnę wtrysk to też jest cały mokry. Wtryski siedzą w takiej kolejności jakiej siedziały przed demontażem (oznaczyłem je) i nic nie ciekło. Kombinowałem ze wszystkim, czyściłem gniazdo dokładnie, wymieniałem podkładki, nawet dokręcałem go mocniej do tego stopnia że urwałem śrubę stopki wtrysku... Ogólnie biedę mam konkretną z tym autem. W dodatku korekcja na jednym wtryski w grupie 13 jest wysoka ponad 4. Tylko nie wiem który to wtrysk bo nie są podpisane w vagu. Jest to bodajże 3 kolumna. Popróbuje jeszcze zamienić wtryski miejscami, chociaż nie wiem czy to cokolwiek pomoże. A no i po wymianie spadła mi mocno dawka paliwa, było ustawione na około 3.5 a spadła do ponad 6, zwiększyłem ją nastawnikiem i podciągnąłem kompem na 3.1. Ale ta dawka strasznie mi jeździ na vagu na jałowych obrotach. Stabilizuje się jak podciągnę obroty vagiem na 850 obr/min. Wcześniej tego nie było. Skakała do max 0.6 jednostek i to rzadko. Teraz potrafi skoczyć dwukrotnie...
A teraz trochę z innej beczki odnośnie moich problemów. Wymieniłem końcówki wtrysków na firady. Założyłem wtryski no i niestety leje mi się z pierwszego wtryskiwacza. Nie cieknie ani z przelewu, ani z przewodu zasilającego, paliwo wydobywa się w miejscu gdzie łączy się wtryskiwacz z głowicą, wypycha paliwo do góry. Ogólnie wszystko jest zamoczone w okolicy tego wtrysku ;/ A jak wyciągnę wtrysk to też jest cały mokry. Wtryski siedzą w takiej kolejności jakiej siedziały przed demontażem (oznaczyłem je) i nic nie ciekło. Kombinowałem ze wszystkim, czyściłem gniazdo dokładnie, wymieniałem podkładki, nawet dokręcałem go mocniej do tego stopnia że urwałem śrubę stopki wtrysku... Ogólnie biedę mam konkretną z tym autem. W dodatku korekcja na jednym wtryski w grupie 13 jest wysoka ponad 4. Tylko nie wiem który to wtrysk bo nie są podpisane w vagu. Jest to bodajże 3 kolumna. Popróbuje jeszcze zamienić wtryski miejscami, chociaż nie wiem czy to cokolwiek pomoże. A no i po wymianie spadła mi mocno dawka paliwa, było ustawione na około 3.5 a spadła do ponad 6, zwiększyłem ją nastawnikiem i podciągnąłem kompem na 3.1. Ale ta dawka strasznie mi jeździ na vagu na jałowych obrotach. Stabilizuje się jak podciągnę obroty vagiem na 850 obr/min. Wcześniej tego nie było. Skakała do max 0.6 jednostek i to rzadko. Teraz potrafi skoczyć dwukrotnie...