N108 wygląda na uszkodzony, gryzący i biały dym jest spowodowane takim wyprzedzeniem wtrysku, O-ringi na zaworku N108 sprawdzałeś ? Czy pompa jest szczelna ? N108 przecież po zapłonie nie powinien przyśpieszać wtrysku na max, jest coś źle, podejrzewam właśnie N108, dobrze by było gdybyś miał od kogoś podmienić.. Jeśli N108 okaże się sprawny, to już musimy zajrzeć głębiej do pompy.
[ Dodano: 2013-01-06, 12:08 ]
Chociaż poczekaj.. N108 ma oporność cewki 15 Ohm ? Jeśli tak to jest w porządku bo powinien mieć 12-20 Ohm, w takim wypadku stawiam na uwalony tłoczek przestawiacza kąta wtrysku.
[100-2.5TDI AAT] Silnik nie odpala i stuka
-
pawel
- Mechanik
- Posty: 142
- Rejestracja: 2012-12-13, 08:57
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Śląsk
Tłoczka nie wyciągałem bo tu trzeba już pompę zdemontować ale przesuwa się płynnie, zawór jak pisałem zamyka paliwo jak należy bo wtedy nie da się tłoczka przesunać, żadnego brudu czy śladów zatarcia przynajmniej na tyle na ile można to wyczuć lub zobaczyć po zdjęciu dekla przestawiacza.
Oringi na n108 jak najbardziej ok, kompletnie nic nie wskazuje na problem z tłoczkiem (oczywiscie na tyle, na ile to widać).
Pompa szczelna, jedyne uwagi mam do oringu zaworu sterującego ciśnieniem wewnętrznym - jest już cienki i luźny, zamówiony nowy zestaw uszczelek ale tu nie mogło być nagłej awarii jedynie pogarszające się w czasie zapalanie i spadające ciśnienie wtrysku.
Poza tym jak to możliwe, aby tłok pracował wręcz odwrotnie niż powinien - musiały by się zmienić ciśnienia w środku pompy i tak, tam gdzie normalnie działa na tłok wyższe ciśnienie musiało by być teraz niższe a tam gdzie pierwotnie było niższe i dokąd "upuszczane" było ciśnienie zza tłoka, teraz musiało by być ciśnienie wyższe - czy jest jakaś możliwość awarii pompy aby tak to się pochrzaniło ??? - może ktoś kto miał już pompę na stole rozebraną i obserwował jej konstrukcję jest w stanie wydedukować, jaka awaria mogła by spowodować taką zmianę w ciśnieniach wewnątrz pompy i czy to w ogóle możliwe.
Oringi na n108 jak najbardziej ok, kompletnie nic nie wskazuje na problem z tłoczkiem (oczywiscie na tyle, na ile to widać).
Pompa szczelna, jedyne uwagi mam do oringu zaworu sterującego ciśnieniem wewnętrznym - jest już cienki i luźny, zamówiony nowy zestaw uszczelek ale tu nie mogło być nagłej awarii jedynie pogarszające się w czasie zapalanie i spadające ciśnienie wtrysku.
Poza tym jak to możliwe, aby tłok pracował wręcz odwrotnie niż powinien - musiały by się zmienić ciśnienia w środku pompy i tak, tam gdzie normalnie działa na tłok wyższe ciśnienie musiało by być teraz niższe a tam gdzie pierwotnie było niższe i dokąd "upuszczane" było ciśnienie zza tłoka, teraz musiało by być ciśnienie wyższe - czy jest jakaś możliwość awarii pompy aby tak to się pochrzaniło ??? - może ktoś kto miał już pompę na stole rozebraną i obserwował jej konstrukcję jest w stanie wydedukować, jaka awaria mogła by spowodować taką zmianę w ciśnieniach wewnątrz pompy i czy to w ogóle możliwe.
AAT@17xKM/380Nm
-
GTR34
- Adam Horch
- Posty: 1507
- Rejestracja: 2011-06-26, 20:17
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Chełm
O-ringi na zaworku sterującym ciśnieniem wewnętrznym wymień jak najszybciej, gdy te o-ringi są uszkodzone to dzieją się hocki klocki.
O jaki zawór ci w tej chwili chodzi ? N108 to zawór ciśnieniowy.. Zrób logi grupy 004 w MS i BS, to będę mógł powiedzieć coś więcej..pawel pisze:zawór jak pisałem zamyka paliwo jak należy bo wtedy nie da się tłoczka przesunać
-
pawel
- Mechanik
- Posty: 142
- Rejestracja: 2012-12-13, 08:57
- Imię:
- Moje Audi: -
- Silnik: -
- Nadwozie: -
- Trakcja: -
- Skąd: Śląsk
Póki co pompa zdemontowana - stwierdzenie, że szczelna było nieco pochopne, kapało z uszczelki pod korpusem tłokorozdzielacza, przy okazji wymieniam już wszystkie uszczelnienia, poza tym w środku wszystko wygląda jak nówka, brak śladów zużycia.
Na kole pasowym pompy nic nie mogło się przestawić, klin jest cały a samo odkręcenie nakrętki koła pasowego wymagało 1,5m dźwigni do przytrzymania koła + klucza z przedłużką do odkręcenia
PS.
...zdaje się znalazłem przyczynę problemu i dziwnych wskazań VAG-a po odpięciu N108 (zamiast wzrostu spadek wyprzedzenia wtrysku), i problemów z odpalaniem.
To co pokazuje VAG (logi parę postów wyżej) mogło by zasugerować, że zapłon się bardzo z jakiegoś powodu przyspieszył, jednak przez szarpnięcie wałem spowodowane braniem samochodu "na krawat" mogło by dojść raczej do opóźnienia wtrysku a nie przyspieszenia (przeskoczenie któregoś paska rozrządu lub przekręcenie się koła pasowego montowanego na tarcie).
Pompa pouszczelniana, zamontowana, wtrysk (wbrew wskazaniom VAG-a który sugeruje konieczność opóźnienia) przyspieszony jeszcze o 1 ząbek koła pasowego pompy - zapala od strzała.
Przyczyna awarii - choć wydawało mi się początkowo, że rozrząd jest ok (cecha na kole zamachowym i krzywki rozrządu po zdjęciu dekla pokazują do góry - oba zawory otwarte), to jednak okazuje się po dokładniejszym przyjrzeniu się szczelinie wałka rozrządu, że rozrząd mógłby być bardziej OK o 1 ząbek. A więc prawdopodobnie rozrząd przeskoczył o 1 ząbek, wtrysk opóźnił się o ten 1 ząbek, na tyle to było spore opóźnienie, że VAG niewłaściwie interpretował wskazania czujnika wału i czujnika wzniosu a ja się dałem na to nabrać
Co do przestawiania paska - czy są wymagane do tego te wszystkie blokady i specklucze, czy wystarczy popuścić napinacz, zdjąć pasek (bez zdejmowania koła pasowego wałka rozrządu), przerzucić o 1 ząb i dociągnąć napinacz ? I to wszystko bez rozbierania przodu (poza pasem górnym) ?
Na kole pasowym pompy nic nie mogło się przestawić, klin jest cały a samo odkręcenie nakrętki koła pasowego wymagało 1,5m dźwigni do przytrzymania koła + klucza z przedłużką do odkręcenia
PS.
...zdaje się znalazłem przyczynę problemu i dziwnych wskazań VAG-a po odpięciu N108 (zamiast wzrostu spadek wyprzedzenia wtrysku), i problemów z odpalaniem.
To co pokazuje VAG (logi parę postów wyżej) mogło by zasugerować, że zapłon się bardzo z jakiegoś powodu przyspieszył, jednak przez szarpnięcie wałem spowodowane braniem samochodu "na krawat" mogło by dojść raczej do opóźnienia wtrysku a nie przyspieszenia (przeskoczenie któregoś paska rozrządu lub przekręcenie się koła pasowego montowanego na tarcie).
Pompa pouszczelniana, zamontowana, wtrysk (wbrew wskazaniom VAG-a który sugeruje konieczność opóźnienia) przyspieszony jeszcze o 1 ząbek koła pasowego pompy - zapala od strzała.
Przyczyna awarii - choć wydawało mi się początkowo, że rozrząd jest ok (cecha na kole zamachowym i krzywki rozrządu po zdjęciu dekla pokazują do góry - oba zawory otwarte), to jednak okazuje się po dokładniejszym przyjrzeniu się szczelinie wałka rozrządu, że rozrząd mógłby być bardziej OK o 1 ząbek
. A więc prawdopodobnie rozrząd przeskoczył o 1 ząbek, wtrysk opóźnił się o ten 1 ząbek, na tyle to było spore opóźnienie, że VAG niewłaściwie interpretował wskazania czujnika wału i czujnika wzniosu a ja się dałem na to nabrać Co do przestawiania paska - czy są wymagane do tego te wszystkie blokady i specklucze, czy wystarczy popuścić napinacz, zdjąć pasek (bez zdejmowania koła pasowego wałka rozrządu), przerzucić o 1 ząb i dociągnąć napinacz ? I to wszystko bez rozbierania przodu (poza pasem górnym) ?
AAT@17xKM/380Nm
