Polski Klub Audi C4

Witam

Jeszcze nigdy nie byłem tak zły na siebie ale do tematu:)
Postanowiłem wymienić filtr paliwa w moim A6C4.



Aby wykręcić stary poluzowałem śrubę pokazaną na zdjęciu a następnie ręką wykręciłem stary filtr.

Następnie nowy filtr pod korek zalałem ropą i po wielu długich chwilach udało się wkręcić na swoje miejsce ( przez chwilę miałem wrażenie , że gwint się nie zgadza).
Zakręciłem z całej siły. Odpaliłem auto- zapaliło i nagle zgasło i tak do usranej śmierci- nic się nie zmienia( zapala/gaśnie).
Proszę o wskazówki, gdzie zrobiłem błąd.

Wasyl997 pisze: Odpaliłem auto- zapaliło i nagle zgasło i tak do usranej śmierci- nic się nie zmienia( zapala/gaśnie).
Proszę o wskazówki, gdzie zrobiłem błąd.

Zapowietrzył ci się i to konkretnie ...zalewanie filtra nic nie pomoże ,fizyki nie oszukasz ,paliwo cofnęlo sie z calego przewodu zasilajacego filtr do zbiornika ,bo nie ma tam żadnego zaworka zwrotnego .Bez pompki ręcznej tzw "gruszki " tego nie odpowietrzysz .Zakładasz na stałe taką pompkę na przewodzie idącym ze zbiornika do filtra i problem z glowy.Starsze marki aut z dieslami np. francuskie , mialy taką pompkę ręczną fabrycznie ,co jest bardzo przydatne i wręcz niezastąpione w podobnych sytuacjach

Jasna dupa, wiedziałem, że będzie namieszane.
Jest to jedyny sposób by odpowietrzyć układ? Taka gruszka jak się fachowo nazywa?:)

munior, dzięki.

Wasyl997 pisze: Taka gruszka jak się fachowo nazywa?:)

Po prostu Pompka ręczna "gruszka " koszt ok.30zł a przydatnosć duża ,szczególnie podczas zabaw z rozszczelnianiem układu paliwowego

Musisz zalac filtr do "pełna" - odkrec mała srube na klucz 10mm na filrze i w otwor wlewaj paliwo -
najłatwiej strzykawką do pełna i -az poziom sie ustabilizuje . potem zakrec te srubkę i poluzuj przewody paliwowe przy wtryskach pokrec kilkarazy rozrusznikiem a 2 osoba nich patrzy- jak zacznie sikac paliwem przy wyryskach - jak sika tzn ze masz odpowietrrzona pompe i wstepnie przewody -zakrec nakretki przy wtryskach i dopiero sprobuj odpalac . Uczylem sie tego samego na ursusie c330 - zasada dzialania taka sama w takich starych piecach na gnojówke.

[ Dodano: |6 Wrz 2017|, o 01:24 ]
Musisz zalac filtr do "pełna" - odkrec mała srube na klucz 10mm na filrze i w otwor wlewaj paliwo -
najłatwiej strzykawką do pełna i -az poziom sie ustabilizuje . potem zakrec te srubkę i poluzuj przewody paliwowe przy wtryskach pokrec kilkarazy rozrusznikiem a 2 osoba nich patrzy- jak zacznie sikac paliwem przy wyryskach - jak sika tzn ze masz odpowietrrzona pompe i wstepnie przewody -zakrec nakretki przy wtryskach i dopiero sprobuj odpalac . Uczylem sie tego samego na ursusie c330 - zasada dzialania taka sama w takich starych piecach na gnojówke.

Wasyl997, _tagi

Sprawdzales czy przypadkiem na kolnierzu od spodu nie zostala stara uszczelka od filtra u mnie ktos tak zostawil bo czasem sie ona przyklei i były dwie zgniecione i tamtedy darla powietrze

jak nie to co jarek pisze to wez poprostu samostarta.daj go za przeplywka w rure i tyle.

[ Dodano: |10 Wrz 2017|, o 19:58 ]
pod ta pasiasta izolacjaco tam masz?

Wszystkim dziękuję za zainteresowanie i udzielone rady. W moim przypadku głównym problemem okazał się sam filtr. Niby wielkość , rozmiar gwintu ten sam to jednak obudowa o milimetr była szerszą i już był problem ze skręceniem - wydawało się że był wkręcony dobrze ale faktycznie wisiał lekko przegięty. Nowy filtr+ polecana gruszka= pełny sukces:)

Brawo.wirm ze były chyba dwa rodzaje tych filtrów ale u szybkiego Enea tego większego wogole nie udało sie zamontowac