[100-2.8 AAH] Nie zawsze za 1 razem odpala, czasami gaśnie n

[kornikbp]

To znowu ja i moje kapryśne(aczkolwiek kochane) autko

Jak sobie dłużej postoi to pojawia się problem z odpaleniem, np dzisiaj: za 1 razem kręci na sucho, za 2 łapnie i od razu zgaśnie, za 3 już normalnie odpaliło.
Benzyny 60 litrów w zbiorniku, gazu 3/4 butli.

Pojawił się też problem gdy auto jest odpalone i chodzi sobie na biegu jałowym. Dziś na parkingu po krotkiej przejazdzce z 5 minut chodziło i zdechło a ja od razu "kurrr znowu pompa paliwa do roboty"
no ale ok, po przekreceniu kluczyka slychac jak pompka nabija ciśnienie, pozniej podczas pracy silnika również, więc może to coś innego?
Dodam, że jest to tańszy bzyczący zamiennik.

Auto przyspiesza normalnie. Problem występuje od kilku dni.

Jakieś pomysły?

[maly81]

kolego jakie masz zalane paliwo ze wschodu?

[kornikbp]

Benzynka 95 ze wschodu(pewna, sam przywiozlem), gaz z PL. Problem występuje zarówno na gazie jak i benzynce. Wczoraj auto w ogóle nie trzymało wolnych obrotów, po chwili gasło.. Dziś 17 jade do mechanika, podłączymy do kompa, posprawdzamy...
Tyle serca w autko a ono psikusy mi robi... Jak już je naprawię to trzeba będzie pokrecić do czerwonego i nauczyć pokory


edit:
OK problem rozwiązany, linka gazu nie zawsze powracala do swojej pozycji. problemem była druga linka od tempomatu przymocowana do tego półksiężyca. ciężko chodziła, trochę ją poluzowaliśmy i jest git.

przy okazji wyciągnęliśmy silniczek krokowy, po przepłukaniu, i przedmuchaniu wrócił na swoje miejsce.

[kornikbp]

Problem dzisiaj powrócił. Na biegu jałowym auto nie trzyma obrotów i gaśnie. Chyba będę musiał rozejżeć się za nowym silniczkiem.
Wczesniej myślałem, że linka (dokładanego) tempomatu robiła kuku, i krokowca nie załączało.
w 2.6 szedł taki sam?

i druga sprawa czy można pracę silniczka sprawdzić vagiem?

[pawellike]

No u mnie problem był w tej 2.6 że nie odpalała za pierwszym razem. Sprzedałem i po problemie

[J.A.G]

VAG-COM, w sekcji "Engine" jest "Output test" czy podobnie brzmiąca funkcja. Powtarza ona ciąg funkcji wykonawczych dla niektórych elementów osprzętu jak krokowiec, zaworki, wentylator, wtryskiwacze itd.
Po kolei klikając w "next" Za którąś funkcją powinien otwierać się i zamykać krokowiec (Idle Air Control) będziesz maił opis co w danej chwili powinno pracować.
Testuj tylko przy zgaszonym silniku.

[kornikbp]

Jeszcze mała prośba mógłbyś zerknąć w etce nr silniczka krokowego 100 c4 2,8 aah?

Ciężko dostać taki silniczek i jedynie ten znalazłem w okolicy:
http://allegro.pl/silniczek-krokowy-aud ... 16980.html

[J.A.G]

078133455A
W tej twojej aukcji jest z literą B, czy toi ma znaczenie, nie wiem.
http://allegro.pl/listing.php/search?st ... ion=1&sg=0

[kornikbp]

Silniczek krokowy (czyli zawór stabilizacji wolnych obrotów) wymieniony.
Problem nie ustąpił
Co dalej?

Przypomnę objawy:
- problem występuje zarówno na pb jak i lpg
- auto gasnie na biegu jałowym
- auto przyspiesza normalnie, nie występuje żadne szarpanie itp
- po odpaleniu silnik normalnie reaguje na pedał gazu, jednak obroty nie wracają do nominalnych od razu, ale "nurkują". Przykładowo mam 900 na luzie, dodam do 2 tys i puszcze, obroty spadaja silnik prawie zgaśnie, i nagle oddławi się - dojdą do załóżmy 700-800 i znowu w dół i tak pomału się ustabilizują...

Podciśnienia?
Przepływomierz powietrza?
Czujnik temperatury?
A może wymieniana jakiś czas temu pompka paliwa(zamiennik za 150zł)??

Jutro pod wieczór jadę do Gustava podpiąć się pod VAG.

[J.A.G]

Zobaczymy co vag wypluje. Na LPG to samo więc pompa odpada.
Dalej jest przepływka lub czujnik który na vagu sprawdzisz jaką temp pokazuje przy murowanych 90*C na wskaźniku.
Jeśli przepływka fałszuje pomiary to na Vagu nic nie zobaczysz, tylko jej uszkodzenie lub przekroczenie max, min wartości.
Ewidentne zalewanie silnika po przygazówce stąd gaśnie, prawie gaśnie.
Spalanie w normie? Nie zamula?
Odpinałeś klemę by zresetować korekcje adaptacyjne ECU?

[kornikbp]

Spalanie przy moim stylu jazdy(dość często podciągnę powyżej 5tyś - na ciepłym oczywiscie) w miescie komp pokazuje 20-21 lpg i mniej wiecej tyle mi wychodzi po przekalkulowaniu przejechanych km i rachunku ze stacji.

Autem nie muli, wkręca się ładnie na obroty(czasami aż sam myślę "ojej to naprawde tylko 2,8 mam pod maską? )

O odpinaniu klemy pierwsze słyszę, na długo mam ją odpiąć?

Swiece jakiś czas temu wymieniane jeśli może to mieć znaczenie. Przewodów WN czy cewki nie ruszałem.

Zobaczymy co vag wypluje. Na LPG to samo więc pompa odpada.

jak wczesniej padła mi pompka to zgasł na światłach, a jechalem na lpg... przy sekwencji pompka caly czas chyba pracuje?

[Mareek]

O odpinaniu klemy pierwsze słyszę, na długo mam ją odpiąć?

a robi się to powszechnie by wyresetować kompa.. parę minut powinno wystarczyć, potem trzeba pojeździć na spokojnie i mocno dynamicznie tak by komp się zaadoptował po resecie. Koledzy napiszą pewnie precyzyjniej jak to ma wyglądać

jeśli masz gaz, to może przy zakładaniu instalacji gazowej, gaziarz dał d... i słabo elektryke zrobił i coś gdzieś nie łączy, trzeba przelutować albo zaizolować porządnie? Przejrzałbym tą instalkę od strony elektryki

[kornikbp]

pół roku jeździłem na gazie bez problemu, gazownik jeden z najbardziej renomowanych w okolicy, choć Twoją opcję Mareek, też wezmę pod uwagę.

Auto stoi już kilka dni, bo nie chce mi się jeździć i przed światłami wciskać jednocześnie hamulec i gaz śmigam 'starą' poczciwą C4 2,5 AAT.

[maly81]

sprawdz potencjometr przepustnicy

[kornikbp]

OK robilismy testy statyczne i dynamiczne(tak to się fachowo nazywa?)

Oto co wyskoczyło na laptopie:


VAG-COM Version: Release 311.2-N

Control Module Part Number: 8A0 906 266 B V
Component and/or Version: 6 2,8 2V MPI V6AC39 D0E
Software Coding: 00000
Work Shop Code: WSC 28126
2 Faults Found:
00554 - Lambda (Oxygen Sensor) Regulation 2
09-00 - Adaptation Limit Surpassed
00537 - Lambda (Oxygen Sensor) Regulation
09-00 - Adaptation Limit Surpassed

temperatura na wskazówce zegara 90 stopni, na laptopie 96 o ile dobrze pamiętam.

Błędy z sondami lambda, nie dało się ich wykasować. Pierwsze co przyszło na myśl to wycięte katy, ale przecież sonda jest przed katem więc to odpada.
Gaz mam do regulacji i na lpg zbyt bogata mieszanka(o ile dobrze pamiętam) co mogło mieć wpływ na niewłaściwie pracujące lambdy. Dobrze myślimy?
Na benzynce sondy maja parametr 0,800coś a powinno to chyba zmieniać się cały czas? (w sensie wysoko-nisko)

Do gazownika pojadę po niedzieli, tymczasem na samej benzynce będę jeździł. Dziś odłączę aku i zgodnie z zaleceniem JAGa w wątku o podobnym problemie, jak pogoda dopisze to zrobię trasę z różnym stylem jazdy ok 100km i zmierzę spalanie.

Może sondy pozatykane? Ponoć za bardzo wzbogacają.

A poniżej pliki do przejżenia fachowym okiem(dla mnie czarna magia)

wolne obroty
http://www4.zippyshare.com/v/84866948/file.html

wolne obroty (BS - base settings)
http://www4.zippyshare.com/v/39695122/file.html

stała prędkość
http://www4.zippyshare.com/v/47728613/file.html