[A6-2.8 AAH] Kapitalny remont silnika

[mietek69]

Hej.

Przymierzam się z kolegą do remontu jego Audiczki (silnik ten sam co u mnie- AAH). Powód: bierze płyn chłodniczy. Oleju 1l/3000km wiec w normie.
Bez pośpiechu i fuszerki: silniczek na stojak, dokładne czyszczenie, planowanie głowic i bloku , regeneracja głowic jeśli będzie potrzebna, wymiana rozrządu.
I teraz pytanie do doświadczonych: czy jeśli pierścienie i panewki nie wykazują śladów zużycia to też je wymieniać? A łożyska i oringi profilaktycznie kupić nowe? I czy istnieją oprócz zaworków olejowych inne elementy na które należy zwrócić uwagę?

[J.A.G]

Ja pod pojęciem remont kapitalny co innego rozumiem a to tylko mały remoncik. Wszystko zależy od progów na cylindrach, trzeba mieć specjalny mikrometr i pomierzyć średnicę cyl w 3 wysokościach. Jeśli są spore progi to wymiana pierścieni sprawdzi się na pół roku a po tym czasie efekt żarcia oleju (1L/1tyś to norma ale tylko w/g VW/AUDI) spotęguje się wielokrotnie. Sam popełniłem kiedyś taki błąd, skończyło się na szlifowaniu bloku i nadwymiarowych tłokach.
Jak będą progi a szlif nie wchodzi w grę to już lepiej zostawcie stare pierścienie, lub szukajcie innego bloku/silnika.

Co do panewek, zawsze warto je wymienić, nie jest to aż tak duży koszt. Jeśli będą jednakowego cynkowego koloru to są ok jeśli będą miedziane w kilku miejscach to znak że zew warstwa została wytarta.

Oringi to koszt 1-3zł/szt, więc warto. Simmeringi to na 100% przy takiej robocie, oszczędzicie sobie roboty w przyszłości, nie wspominając o rozrządzie (chyba że macie pewność jego "świeżości")

[ Dodano: 2011-08-26, 20:24 ]
A wykluczyliście inne powody ubywania płynu? Gotuje, zapowietrza się?

[mietek69]

Już jeden remont był robiony 12 tyś km temu: zaczęło się od pobierania płynu chłodniczego, delikatnie(!) kopcił na biało, problemy z rozruchem (bardzo szarpał) aż doszło do tego , że silnik przy wykonaniu pół obrotu z rozrusznika stawał (nie gotował się , nie zapowietrzał).
Rozrząd zapodaliśmy nowy, w tym czasie do regeneracji poszły głowice (nowe prowadnice, docieranie gniazd, zaworów, nowe popychacze hydrauliczne) i tuż przed montażem mechanior sprawdził liniałem blok i okazał się nierówny między 1 a 2 cylindrem, na gładziach cylindrów nie było progów więc z braku czasu zapadła decyzja o składaniu tak jak jest- i to był błąd... 12tyś km i znowu zaczynają specyficznie śmierdzieć spaliny a silnik nie może załapać rano na wszystkie cylindry (ale nie kopci na niebiesko, i tak jak pisałem oleju 1l/3000km)...
Teraz więc teoretycznie głowiczki są zrobione na cacy- delikatne planowanie i test szczelności nowe śruby i powinno być oki, problem pozostaje z "dołem" bo żeby wyrównać blok, trzeba go rozmontować. Z tym problemów nie będzie tylko składając chcielibyśmy wiedzieć na co zwrócić uwagę, żeby znowu za 10-15tyś km nie powtarzać historii...
I właśnie o podobne rady jak Twoja są na wagę złota

[J.A.G]

W takim wypadku ja bym dół zostawił nie ruszany, prócz tego co wcześniej pisałem i zrobienia płaszczyzny bloku oczywiście. Obowiązkowo płaszczyzna głowic dla swojego spokoju.

Jeśli jesteście pewni braku progów to wymiana pierścieni pomoże na spożywanie oleju i polepszy kompresję, warunek-brak progów.
Owocnej pracy.

[mietek69]

Gość , który to robi u nas ( w Częstochowie) nazywa się Modestowicz, może do najtańszych nie należy, ale ma b.dobre opinie. Niech on zobaczy gładzie cylindrów i oceni.

A właśnie, silnik już przed remontem wydawał dziwny dźwięk, kumpel uchwycił to nagraniem ale trzeba się dobrze wsłuchać:



Co to może być?

[przemoprzem]

Cześć. Jak się reanimacja udała? Jakie koszty?

[mietek69]

Regeneracja dwóch głowic 700zł (w tym nowe prowadnice, dotarte gniazda, planowanie, sprawdzenie szczelności) , do kosztów doszły nowe hydrauliczne popychacze 12x22zł, uszczelki pod głowice 150zł szt., śruby 180zł.

I mała rada dla wszystkich, którzy ściągają pokrywę zaworów: warto zdemontować i wyczyścić tą siateczkę przy odmach:



Dziwny dźwięk też wyjaśniony- wyciągnięty pasek rozrządu jęczał. Problemy z odpalaniem były winą instalacji LPG.

Póki co 30 000km i hula aż miło:)

[przemoprzem]

Z tego co ja się dowiadywałem to zrobienie głowic - 200 zł/szt, w tym planowanie głowicy, docieranie zaworów i gniazd zaworowych i nowe uszczelniacze (?) - zakład ma bardzo dobrą opinie. To ceny w Staszowie, w Tarnowie wujek mówił, że ok 320 zł.

Dlaczego prowadnice wymieniałeś? Z tego co pytałem znajomego, to prowadnice się wymienia jak np. rozrząd poleci. Czy po prostu postanowiłeś wymienić wszytko "co popadnie"?

[mietek69]

Głowice były oddane do solidnego zakładu i tam już mieli zrobić na cacy, co dokładnie wymieniali to nawet nie dopytywałem

[karol89]

Prowadnice się wymienia jeśli są zużyte czyli zawory mają delikatne luzy na boki w prowadnicach. U mnie tak było i są wymienione na nowe łącznie z wymianą uszczelniaczy zaworowych. Do tego doszło planowanie, frezowanie i docieranie zaworów.

[ralf]

Też mam taki silniczek, ale obecnie wszystko gra. A Macie może jakieś namiary na dobre warsztaty w okolicach Torunia, Bydgoszczy ? W razie czego żeby nie dać jakiemuś paprakowi do roboty.