Witam z gory przepraszam za brak polsich znakow. w piateg 13-go zjezdzajac z autostrady ciezarowka doslownie wjechala mi w przod mojego auta..z przodu nic nie zostalo.. prawa podluznica zlozyla sie jak harmonia. ale planuje zrobic to autko. kocham ten model i ten samochod . mowa o silniki 2.8 v6 quattro. ful wyposazenie razem ze skorami. dlatego chce je doprowadzic do normalnosci choc wszyscy mi to odradzaja bo naprawa bedzie droga. ale wracaja cdo mojego pytania. przy uderzeniu byl zapalony silnik. po zderzeniu gdy wszystko sie uspokoilo silnik zgasl... nie wiem w ktorym momencie bo to byl jednorazowy szok. trzymajac auto juz w domu postanowilem je rozebrac. oprocz prawej podluznicy silnik jest ok procz peknietego kolo zebatego od rozrzadu i spadl pasek.. czy moglo sie cos stac z glowica? jak sprawdzic czy w dobrym polozeniu jest walek i czy jak dokupie to kolo to bede mogl sprawdzic czy silnik odpali? prosze o pomoc.