Polski Klub Audi C4

Witam wszystkich serdecznie po świętach. Panowie a może nawet i Panie, posiadam Audi A6 C4 z silnikiem 2.6 V6 ABC z LPG. Do silnika ktoś wlał olej castrol 15w40 (tak już kupiłem), zaraz po kupnie również takowym olejem zalałem. Zbliża się okres zmiany oleju, myślę nad przejściem na 10W40, wiadomo olej lepszy smarowanie zimą zdecydowanie lepsze. Czytałem różne fora internetowe jedni mówią że nic się nie stanie, drudzy piszą jakieś cuda że jak tylko zalali to silnik mało nie wybuchł (w to nie uwierzę). Teraz pytanie czy opłaca mi się taka zmiana ? Czy nie zaszkodzę tym sobie, a w zasadzie silnikowi? Przelot silnika według licznika to prawie 320tyś. Od 160tyś na LPG, pracuję ładnie nic nie klepie nie trzęsie itp. Jedyna jego wada to najprawdopodobniej uszczelniacze zaworowe (gdy zimny lubi zakopcić) pobór oleju na 10tyś wyszedł mi około 1,5-1,7l. Wymieniając uszczelkę pod deklem zaworowym nie zauważyłem żadnych nagarów silnik czyściutki. Co myślicie o takowej zmianie ?

Moim zdaniem nic nie powino się stać . Ja leje do 2.8 30v valvoline maxlife 5w40 i na 10-12 tyś km łącznie z wyciekami wiecej jak litra nie doleje. Ten olej valvoline ma formułe zmiekczania uszczelnień w silniku i pobieranie powino się zmniejszyć.

Nie,no to jak ja mam ponad 300 tyś przelotu i leję 0W40 to moje ABC powinno się już rozlecieć A między wymianami nie dolewam nic i silnik chodzi jak zegarek. Tobie również radzę przejść minimum na 5W40. Zrób przedtem płukankę i lej dobry olej i się nie stresuj bo na pewno nic się nie stanie

W takim razie narazie zaleje 10W40 motula a przy kolejnej wymianie zrobię płukanie i dam syntetyk. Poinformuje o skutkach.

W papierach mojej juz ex C4 do ABC od nowości lali 10W40

Witam Podepnę się pod temat wymiany oleju Wymieniłem olej i filtr oleju 10 w na 40 Castrol lecz przy wymianie za bardzo dokręciłem korek w misce olejowej i pękła miska, miskę pospawano, wymieniłem uszczelke i zająłem olej i efekt nie zrozumiały dla mnie, otóż przy odpaleniu po krótkiej chwili zapala się kontrolka oleju, poziom oleju powyżej połowy na bagnecie prawie przed max, jak chwilę pojeżdżę to gaśnie kontrolka i zaś się zapali. Inspekcja skasowania i błędów nie pokazuje. O co chodzi? Gdzie szukać przyczyny? Pomocy koledzy.

Ja mam na swojej 2.8 430tys.olej cały czas tj.od 300tys. valvoline 5w40 silnik zyleta olej troche bierze ok.1L na 10.000km suchy bez wycieków ciśnienie na wolnych nie spada ponizej 2 bar.Moim zdaniem nie ma co schodzic na słabszy olej no chyba ze silnik dogorywa i bieze 2 L/1000

Z olejem znam temat, chodzi mi że po wymianie zapala się kontrolka oleju, pomoże ktoś? Opis wyżej

grzywacz, moze przy tej naprawie miski uszkodzili ci czujnik cisnienia oleju.
Mierzyłeś manometrem ciśnienie oleju w magistrali ???

grzywacz, sprawdź sobie oring smoka - był nawet na forum opisywany przypadek, że oring się podwinął i pompa nie zasysała dobrze oleju na wolnych bo smok zamiast olej ze spodu to zasysał powietrze. Właściciel wiedział to od razu po odpaleniu dawał lekki gaz żeby pompa i smok zaciągnęły olej i później już szło.

Ale na początek to manometr żeby wykluczyć duperelę elektryczno - czujnikową.

A co do oleju - przy 280 000 km przeszedłem 10w40 na 5e40. Przez 10 000 km nic się nie zmieniło - jak silnik brał olej tak brał dalej. Silnik dalej jeździ w lubelskim

Sytuacja opanowana Sorry że tak późno odpisuję lecz nie było innej możliwości wcześniej. To nie wina czujnika że kontrolka oleju mi mrugała po wymianie oleju, zbieg okoliczności i durnego elektryka który wcześniej wymieniał mi moduł stacyjki i popierniczył coś w liczniku. Pożyczyłem licznik od kolegi i temat znikł, problem tkwił w źle zlutowanych kablach w liczniku, teraz wszystko gra.

Natomiast ja musze dolewać na około 1000km 250ml oleju. Nie mam tak jak inni że wymienili na 5W40 i problem znikł, dokładnie nie oglądałem całego silnika i może mam wyciek choć po dłuższym np.; 3 dniowym postoju pod silnikiem bez plam oleju.

Polecam oleje angielskiej firmy Comma poilecił mi go znajomy mechanik - w intercarsie full synetyk za 1l można dostac po 22zł.
Zalałem tym na próbe silnik w corolli mojego taty i tak wymył silnik od wew że jestem w szoku, fakt że silnik po tej wymianie sie lekko rozciekł ale to raczej nie wina oleju ale popekanych ze starości simmeringów , ale olej polecam jest 1 klasa.