[S6 2.2T AAN] Podejrzana : pompa paliwa

[kk84]

Witam Grono wieczorową porą.

Przyznaję się .. mea culpa .. wczoraj "wyjechałem" paliwo do zera. Spacer z bańką na cpn i po chwili pomknąłem dalej na ten sam cpn. Zalałem tradycyjnie "za dwie stówki". Dojechałem 5km pod dom i auto do dziś stało nie ruszane. 14:30 dziś, odpalam w Grodzisku i śmigam autobahnem do Warszawy .. 140 - 160km/h w porywach. Pokonałem 45KM, ciasny łuk w prawo, 80km/h i 650m za łukiem "muka" której się nie spodziewałem - auto gaśnie. Odczekałem na poboczu chwilę, kręcę i silnik odpala. 1,5km dalej gaśnie. Pobocze. Czekam (wykonując reset zdjęciem klemy) 5min. Kręce, odpala, obserwuję nie ruszajć się z miejsca.
Sytuacja wyglądała tak : po odczekaniu i odpaleniu motóru wypala on 0,3l benzyny po czym gaśnie. Doświadczenie powtórzyłem na poboczu trzykrotnie zawsze z takim samym efektem czyli chwila przerwy 5-10min, bangla spalając 0,3l benzyny i gaśnie. Kręcenie zaraz po zgaśnieciu nic nie daje - nie gada. W końcu szwagier zlitował się i Seatem Ibizą zaholował pod dom.

Podejrzewam pompę paliwa. Jutro zVAGuje auto to coś więcej napiszę.

OT. Włosi dostali niezłe baty

[Mareek]

Ciekawe co powie VAG. Przerabiałem coś podobnego miesiąc temu pożyczając punto w rodzinie. Padła pompa paliwa (zdiagnozowałem na ucho), jeden wtrysk powiedział papa (pokazało na kompie), a żeby było ciekawej to jeszcze czujnik położenia wału sie wysypał (też pokazało na kompie), przez który na wyższych obrotach silnik się dusił.

OT. Szkoda Włochów.., ale Hiszpanie byli poza zasięgiem

[kk84]

Heh... Zastanawiający jest fakt, że zawsze dokładnie spalał 0.3l i gasł, czyli jednak pompa coś musiała podawać. Nie ma sensu wróżyć z fusów - po powrocie z pracy VAG.

Jeszcze pytanie do ogółu : macie ucho holownicze bądź gniazdo do wkręcenia takowego z przodu ?. U mnie ani jednego ani drugiego.

[kornikbp]

kk84, masz wersję europejską czy usa? wersje usa nie miały(bądź miały gdzie indziej) ucho do holowania. nawet kratki w zderzaku nie mają tego wytłoczenia

[kk84]

Europejczyk.

[Kazikboy]

moze byc ze sitko przt pompie zasysa brud ktory sie przemiscił z resztka paliwa jak przestaje działac to opada pompa zdazy zassac troche po czym znow brudy zatykaja sitko moze byc i tak
wzgletem zaczepu jest on przykrecany wiec prawdopodobnie podczas zagladania na podłuznice ktos juz nie przykrecił

[kk84]

Akumulator zachetany. Skasowałem błędy zapuściłem motór, po spaleniu 0,8l benzyny zgasiłem. Pompę zamówiłem, będzie na dniach. Po wymianie dam znać.

[J.A.G]

Nie kupuj pompy! Toż to widać że immo blokuje ECU.

Stawiam na zimne luty w sterowniku immo.

[kk84]

Immo odpada. Przerabiałem historie z odcinaniem. Podłączyłem świeży akumulator i zvagowałem i nic nie wskazało. Logi mogą być mylne bo były robione na zajechanym aku (napięcie okolo 10.8V) stąd : 532 Napięcie zasilające, Moduł kontroli transmisji - napięcie zasilania (B+) usterka słabej baterii lub złe uziemienie, 513 Czujnik obrotów silnika - G 28, Czujnik prędkości silnika - G28 - jałowy RPM za niski.
Do warksztatu na kontrole ciśnienia i wydatku pompy wolę nie próbować szczęścia z próbą dojazdu.
Tak jak pisałem, sytuacja wystąpiła po wypaleniu całej wahy z baku, wcześniej nie robił mi takich jaj.

[Mareek]

Nie wiem czy tylko podłączyłeś baterię czy ją zmieniłeś już na dobre. Czy na nowej baterii objawy ustały, skoro na vagu nic nie wykazuje?

Zajrzyj może do zbiornika paliwa zobacz czy na dnie jest syf, czy czysto? Jak jest syf, to przed zmianą pompy trzeba by wyczyścić zbiornik. Będziesz też wiedział jakie jest prawdopodobieństwo, że układ paliwa zassał brud.

Pompa paliwa mogła się przytrzeć i po rozgrzaniu, czyli spaleniu tych 0.3L czy 0.8L, przerywa, a po ostudzeniu znowu będzie działać - co by nawet pasowało do tego co na początku pisałeś, że po odczekaniu 5-10min odpalał.

[J.A.G]

Polski Vag i jego tłumaczenie jest o kant dupy, błąd 17978 to właśnie szwankujący sterownik immo.
Stało się po wypaleniu paliwa ale to raczej tylko zbieg okoliczności, powiem ci więcej, w tym samym czasie co u ciebie, kumplowi w VW stało się to samo, z tym że odcina mu ECU nie tak regularnie.
Zatrata pompa nie chodzi w ogóle a jeśli pada to nie tak regularnie po 0.3l.
Brud również bym wykluczył, bo jest cały czas w zbiorniku a paliwo to nie ołów że się nie porusza w baku, miesza się ciągle więc to że przy niskim stanie zassała pompa syf jest kontrowersyjne, bo jeśli był to zasysała go cały czas.

Prosty test pompy, wepnij +12V bezpośrednio pod bezpiecznik pompy paliwa (schemat jest na forum który to bezpiecznik, wyjmij go i podaj na odpowiednią wsuwkę napięcie) odpal auto albo słuchaj jej pracy na zgaszonym, wszystko ci to wyjaśni. Na odpalanym nie zgaśnie a na zgaszonym będzie ładnie, równo i cicho buczeć.
Zrób to przez jakiś zew bezpiecznik żeby w razie faktycznego zatarcia pompy nie spalić auta

[kk84]

Z tym, że immo jeżeli tnie to informuje o tym fakcie migającą kontrolką na desce. Ja nie miałem tego sygnału. Pompę mam już w ręku - wymienię tak czy śmak drogą tzw. profilaktyki. Immo przejrzę, może faktycznie tam leży problem.

Edit. Zajrzałem do zbiornika ale burza mnie pogoniła z powrotem do domu. Podpiąłem na krótko pompę pod +12 i nic nie usłyszałem (silnik zgaszony). Toteż zrobiłem w/w.

Po tej krótkiej akcji cuchnę benzyną jak stacja beznynowa

[Mareek]

kk84, robiłem (tzn mój szanowny mechanik) to dzisiaj w swojej przy okazji zmiany oleju i polecam u Ciebie skoro jesteś w temacie - chodzi konkretnie o zmianę filtra paliwa jeśli w Twojej esie ma już swoje najlepsze czasy za sobą. Mogło się w nim zebrać sporo syfu i nie będzie tak drożny jak powinien.

[J.A.G]

W tym Vweju też nie błyska kontrolka immo jak gaśnie, sterownik immo jest czysty pod względem błędów a w sterowniku silnika zapisuje właśnie ten błąd.
Może to tylko zbieg okoliczności, pompa padnięta a błąd jest stary lub przypadkowy z powodu niskiego napięcia.
Ja myślę że te upały ostatnio spowodowały tę usterkę u znajomego

[kk84]

Marku, filtr wymieniłem w tzw. pakiecie startowym .
Jacku, immo czyste, błąd spowodowało niskie napięcie baterii. Wtyczki od modułu "glancowałem" papierem 300 i spryskałem Contact szprajem jakiś czas temu. Są rzeczy ważne i ważniejsze - moduł imo leży na stole a za uszami kobita goni na spacer także jutro, jutro ...

OT. Upały dają w kość do tego stopnia, że na asfaltowym parkingu pod firmą służbowe auto wtopiło się w nawierzchnie

[ Dodano: 2012-07-05, 14:28 ]
Pompę wymieniłem w pocie czoła na upale. Na dnie ku mojemu zdziwieniu towaru było nad wyraz mało . Wkład pompy kupiłem firmy MTM gdyby ktoś potrzebował rekomendacji to jest niezła, cicha.
Immo pryśnięte na złączu ponownie contact sprayem. Tym którzy chcą się bawić w poprawianie lutów radzę - odpuśćcie sobie - w tamtym czasie normy odnośnie lutów bezołowiowych nie były tak restrykcyjne jak teraz i na szczęście lutowie użyte na płytce immo jest dobrej jakości - u mnie zero zimnych g-lutów.
Przejechałem się jakieś 35km i zero sensacji.




Jak widzicie komutator w silniku pompy jest zdrowo wyjechany, szczotki też się kończyły ...