Trochę źle napisałem to co miałem na mysli.
"Psujesz" tylko w momencie gdy masz źle zainstalowany stożkowy filtr powietrza (SFP) , tzn gdy układ dolotowy ma nieodpowiednią pojemność, długość czy izolacje cieplną - na pewno jest jeszcze więcej warunków do spełnienia, ale to już temat dla tęgich głów tunerów - wtedy poza rasowym dźwiękiem nie ma żadnych korzyści, sam się o tym przekonałeś.
Przeważnie, przy garażowym montażu SFP nie zapewnimy mu odpowiednich warunków do pokazania na co go stać.
Dlatego najlepiej kupić firmowe kity całego dolotu pod dany model silnika tzw CAI - Cold Air Intake.
Foto poglądowe:
BTW miałem kompletne CAI w Hondzie CRX del sol 1.6 16V sohc vtec i żadnych negatywnych skutków nie było - same pozytywne, nie mówię tu o przyroście mocy, bo albo był on znikomy albo żaden, spalanie nie zwiększyło się w ogóle, a za to jak to darło jape gdy VTEC się zapinał
pełen odjazd!
Jednak podczas jazdy miejskiej, a teraz głównie w mieści użytkuję auto zauważyłem drastyczny wzrost spalania paliwa. Tak jak kiedyś na seryjnym filtrze Audi spaliła mi w mieście 10 litrów to przy stożku łykała 15 litrów 
Myślałem, że winą większego spalania były wysokie mrozy, ale od dłuższego czasu mrozy przynajmniej u mnie się skończyły, a wysokie spalanie zostało. Szybka decyzja i powrót do standardowego filtra powietrza. Pierwsze 100 kilometrów wypadło normalnie czyli spalanie nie osiągnęło nawet 10 litrów, teraz rozpocząłem kolejną stówę i po przejechaniu ponad połowy już widzę po wskaźniku, że jest dobrze czyli tak jak było. Moje pytanie do Was jest takie ... czy ja już sobie coś wkręcam czy faktycznie możliwe żeby przy stożku spalanie wzrosło o 50% ?? Poza spalaniem nic z autem się nie działo niedobrego, ale taki wzrost paliwa jest nie do przyjęcia. Teraz przy standardowym filtrze auto oczywiście jest cichsze i może lepiej odpala, ale sam już nie wiem. Nadmieniam tylko, że filtr stożkowy był jakiś pierwszy lepszy z allegro za około 50 złotych. Tylko błagam nie besztajcie mnie za ten filtr 
także daje sobie spokój.
