widze tomek sie ostro sprezył w 1 poscie ale pozwole sobie o kilka uwag do tego tekstu:
1.1 jesli uzywamy karchera myjemy z daleka bo to strasznie niszczy stary lakier, a jak jest jeszcze gdzieś szpachlowane moze tam po jakimś czasie zacząć pomalutku odpadać wszystko - widziałem na własne oczy coś takiego , o odklejaniu sie emblematów i oznaczeń na klapach nie wspomnę.
Jak juz myjemy karcherem to warto uzyc pewnej techniki , mianowicie:
- najpierw myjemy kola i nadkola aby pierw usunąc najwieksze syfy i
- potem lecimy od dołu do gory - tzn pociagniecia lancą od koła do koła posuwając sie delikatnie pasmami do góry- tym sposobem najlepiej usuwa sie piasek z nadwozia gdyz woda cały czas leci z gory i zbiera to co zostało czasem gdzies pośrodku.
1.2 mycie drzwi - tu myjemy gabką wszedzie - tam gdzie zawiasy i wogóle całe drzwi wokoło na rantach progowych, progi tez myjemy wokolo- na wysokosci szyb też, tak samo robimy z klapą w bagażniku oraz z wlewem paliwa
1.4 nadkola - Tu karcher jest najbardziej wskazany - najlepiej usuwa błoto i inne syfy,
Do mycia alusów najlepszy jest wyłacznie kwas do felg (czy jakkolwiek sie to nazywa) - nic tak dobrze sobie nieradzi z osadem z klocków jak ten preparat , (dimery, apc nie sa aż tak dobre).
1.5 Co do samego mycia - auto przez myciem szamponem musi byc obowiązkowo mokre - mniej trzeba wody z szamponem, myjemy zawsze Ciepłą wodą
Co jeszcze? Nasze audi to kawał blachy warto miec wiadro z 15 -20 litrów , 10 to za mało.
Co do rozwiazania z 2 wiaderkami - to szkoda na to czasu, lepsze 1 a wieksze wiadro z szamponem.
- szampon - jak kto woli ale wg mnie ludwik jest najlepszy.
- rekawica - tu nie polecam lepsza jest zwykla duża gabka, bo lepiej czujesz co myjesz - w rekawicy czasem moze sie coś zaplątać i potem niechcący porysujemy sobie mocno lakier, szczotek tez nie polecam.
-Co do recznika do wycierania na sucho - najlepsza jest ircha.
Co do samego procesu mycia zaraz do splukaniu szamponu czysta wodą a przed suszeniem czasami uzywa sie wosku wodnego (spryskuje sie go małym opryskiwaczem , lub czyms podobnym)- powoduje on ze na aucie nie robią sie az takie (duze) zacieki.
Pominiety został etap suszenia - tu warto miec dostep do sprezonego powietrza -
Czemu - bo tak najlepiej osuszymy auto , dodatkowo bdb spod wszelkich listw , zakamarków (lusterek) usuwa sie nagromadzone tam brudy i osady - ktorych po umyciu wcale nie widać.
1.6 silnik zawsze lepiej myc cieply - jak? Wyłacznie karcherem na goracą wode
Powoduje to ze blok nam nie peknie a smary i brudy sa juz rozgrzane, wiec lepiej zejdą .
Myć nalezy tak : 1 Spłukanie z grubsza gorącą woda, 2 spryskanie płynem aktywnym 3 spłukanie gorącą woda 4 można powtórzyć pkt2 jak silnik jest dalej brudny 5 wydmuchanie wody z wszystkich zakamarkow sprezonym powietrzem.
Jesli elektronika jest pod maską -owijamy to folia np reklamowką - tak samo aparat zapłonowy i alternator. Jesli jest to benzyna przedmuchujemy fajki i aparat zaplonowy.
2.1 do usuwania smoły najlepszy jest czysty olej napedowy bo nie niszczy lakieru
5.2 Co do prania tapicerki to tak zwilzamy , nanosimy srodek, trzemy szczotką ryżową , potem zbieramy wszystko odkurzaczem wodnym , potem gąbka czysta wodą , potem znowu odkurzacz i patrzymy czy plama znikla jak nie powtarzamy do skutku.
Odnosnie prania podsufitek -trzeba postepować naprawde ostrozenie bo chwila nieuwagi i podsufitka sie odkleja.
Brakuje o myciu podwozia po zimie - wbrew pozorom waznej czynności dzieku której najlepiej usuwa sie kilogramy soli z wszelkich zakamarków.
Dodatkowo wypatrzymy gdzie zaczyna brać ruda.
Brakuje tego ze podczas mycia wywalamy wszystkie gumowe dywaniki i je ladnie pucujemy wodą z szamponem.
Wazne jest to ze podczas ich suszenia warto powiesić je na jakiejs barierce i bezwzględnie odwócic spodem do słońca ( guma wtedy nie wyblaknie)
Brakuje o niewidzialnej wycieraczce .
Brakuje o srodku do nabłyszczania opon.
Casian, ja w zime nie jeżdze na automatyczne szczoty bo róznie tam moze byc - czasem cos przymarźnie , przyblokuje sie i moze byc kuku.
Juz polecam jechać na myjnie reczną i zamowić samo mycie suszenie moze koszta troche wieksze
Pozatym jak nie ma mrozow mozesz myc samemu
Nie ma jak normalny nakladany padem wosk, wtedy masz pewnosc ze sie trzymac bedzie i lakier dobrze zabezpieczony, tylko ze majac takie cos trzeba myc tez dobrym szamponem bezpiecznym dla wosku 
