[A6 C4] Koszty utrzymania AEL vs ACK vs AEC

[fakinek]

Zanim zacznę się bardziej napalać muszę się najpierw wybrać zrobić gdzieś przejażdżkę takim V8, bo może okazać się, iż wcale mi się nie spodoba
Swoją drogą kiedyś miałem 2.2T i ten samochód to była fajna sprawa, bo spalanie naprawdę mocno uzależnione od tego jak bardzo noga swędzi.. .Kiedyś udało mi się osiągnąć w trasie 7,7L wracając na ślizgawce z nart, a takie spalanie w V8 to już prawdopodobnie w ogólnie nieosiągalne (no może na lawecie). No ale znalezienie teraz 2.2T w bardzo dobrym stanie to już bliżej cudu niż cud nad wisłą

[Mareek]

fakinek, to może zrób inaczej.. szukaj AAN lub AEC w bardzo dobrym stanie.. co się trafi to weźmiesz przecież obie wersje dają bardzo dużo frajdy, a przebierać specjalnie nie ma w czym. Sam szukałem zupełnie innego auta 2.3t, któs mi sprzątnął z przed nosa i w ramach szukania czegoś alternatywnego trafiłem na ogłoszenie S6...

[fakinek]

tak też zrobię, dzięki za dyskusję
a może Ty masz ochotę swojego paliwożłopa zamieinć na coś bardziej oszczędnego?

[Mareek]

nie, nie, nie, nie i jeszcze raz nie

[fakinek]

nie, nie, nie, nie i jeszcze raz nie

czyli rozumiem, że potrzebujesz jakiegoś większego motywatora

[J.A.G]

Demotywatora. Skocz do Otwocka i pod osłoną nocy we wszystkich okolicznych stacjach podmień ceny paliw w szyldach na 9,99zł/L

[Mareek]

jak to mówi mój brat.. w grę wchodzi uczucie ja po prostu kocham to auto demotywator musiałby mieć zasięg wojewódzki. Jeśli byś miał jakąś dobrze rokującą eSkę 4.2 do obejrzenia w mazowieckim to po kosztach paliwa moge w weekend podjechać. Mam kabelek, jakiś miernik lakieru i chętnie pomogę w wolnym czasie

[fakinek]

dzięki za ofertę, jak coś się namierzy i w końcu się zdecyduje czy zmieniać czy też nie to chętnie skorzystam

po kosztach paliwa

taniej się nie da

[Mareek]

da się po kosztach paliwa fiata punto 1.2

[Grzesiek]

Jak sam zauwazyles ogolne koszty ciezko przewidziec. Mozesz kupic potwora paliwozernego i oprocz paliwa i olejow nic do niego nie dokladac i mozesz kupic maly silniczek i wsadzic w niego wartosc calego samochodu. Ja kupilem 1z'a ktorym na zbiorniku robie 1400 km, ale wsadzilem w niego juz sporo.

[kasiarka]

Ja miałem sienę 1.4 z normą 6 litra a paliła 7-8l jaka tu oszczędność

[fakinek]

tylko prawda jest taka, że jakoś łatwiej płaci się za naprawę niż za paliwo - przynajmniej ja tak mam i dlatego też trochę się obawiam fał ósemki
Tak samo jak płacenie kartą, a płacenie gotówką to dwa różne światy, mimo że schodzi z tego samego konta...

[karol89]

Wiadomo V8 ładnie bulgocze i o suchym pysku się nie obędzie 8 garnków
ACK to taki kompromis pomiędzy zużyciem paliwa i mocą, choć myślę że takie 2.2 Turbo przy normalnej jeździe będzie paliło z 6 skrzynią mniej niż ACK i będzie dawało więcej frajdy z jazdy.

[J.A.G]

ale wsadzilem w niego juz sporo.

bo kupiłeś niezłą padlinę albo po prostu masz pecha... 1Z 1Y AAZ to są nieśmiertelne silniki, jak z resztą większość z tamtych lat.

Do 1Z kpl remont głowicy zrobisz za ok 500zł części w każdym sklepie na półce, szroty pękają w szwach od 1.9, do V8 "deko" więcej a części są przeważnie na drugi dzień, cena x2 a rynek wtórny to praktycznie allegro.
Wszystko jest kwestią tego co tu padło, stan techniczny. Jakbyś swego 1Zeta kupił w stanie tak dobrym jak szukana przez ciebie eska, to być nie dołożył nawet 1zł poza częściami eksploatacyjnymi. Także ostrożnie z takimi porównaniami między małym R4 a dużym V8.

[fakinek]

dla odmiany ja kupiłem auto klubowe, które wydawało się w bardzo dobrym stanie, jednakże rzeczywistość okazała się brutalna i tak jak już wspominałem wsadziłem już również w auto sporo kasy... Zatem albo mam sporego pecha albo po prostu bardziej przywiązuję uwagę do stanu auta i wszystko musi być na tip top. Pewnie jest to kombinacja obydwu warunków, ponieważ jak tylko coś zacznie stukać, pukać to auto z automatu ląduje u mechanika...

A tak w ogóle to chyba pomyliłeś trochę użytkowników, bo to ja się pytam o fałki, a pomykam tym co w podpisie, więc zdecydowanie nie R4